Dokładnie za tydzień dojdzie do drugiej tury wyborów na prezydenta Ostrołęki. Program trzeci Telewizji Polskiej zaprosił obu kandydatów na debatę do programu "Region Polityka". Przyszedł tylko Janusz Kotowski, który przyznał, że jest jeszcze sporo potrzeb w Ostrołęce, a on sam postanawia poprawę, jeżeli chodzi o konsultacje z mieszkańcami.
- Ostrołęka się zmieniła. Każdy, kto nieuprzedzonym okiem widzi co się dzieje, dostrzega zmiany. Myślę tu o sprawach choćby sportowych, bo przybyło boisk i obiektów sportowych. Do tego mnóstwo nowych ulic, placów zabaw, dobrych miejsc dla młodzieży i dorosłych. Mam tę świadomość, że ciągle potrzeb jest więcej, niż możliwości - mówił Janusz Kotowski.
Prezydent Ostrołęki mówił także o pomocy rządowej, jakiej Ostrołęka ma doświadczać w ostatnich dwóch latach - od spraw drogowych, poprzez sportowe czy historyczne, takie jak Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Stwierdził także, że budowa elektrowni w Ostrołęce spowoduje rozwój wielu branż. Kotowski ma zamiar się zmienić, jeżeli chodzi o konsultacje z mieszkańcami w kwestii planów inwestycyjnych. - To jest moje postanowienie poprawy - mówił.
Janusz Kotowski w studiu TVP miał dyskutować z Łukaszem Kulikiem - jego kontrkandydatem w wyborach na prezydenta Ostrołęki. Ten jednak trzeci raz w tej kampanii wyborczej nie spotkał się z Kotowskim twarzą w twarz. Dwa razy odmówił debaty lokalnym mediom, w tym przypadku "nie mógł dotrzeć do studia".
- Różnica między mną i moim kontrkandydatem jest duża. Szanuję ludzkie wybory i to mieszkańcy wybiorą i wydaje się, że ten wybór jest jasny. I to mieszkańcy zdecydują - stwierdził na koniec Kotowski.
Rozmowa z Januszem Kotowskim dostępna jest na stronie internetowej TVP 3.
Kotowski w TVP 3 o "postanowieniu poprawy". Debatował sam, Kulika znów nie było
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |