Kotowski: Szkoły to nasz podstawowy obowiązek

Polityka historyczna, dobre szkoły i odpowiednie działania finansowe - tak według Janusza Kotowskiego wygląda obecnie Ostrołęka. Swoimi spostrzeżeniami włodarz miasta podzielił się na spotkaniu z mieszkańcami organizowanym 2 marca przez Prawo i Sprawiedliwość. Czy to już początek kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi?

Janusz Kotowski podczas spotkania z mieszkańcami sporo mówił o polityce historycznej lokalnych władz, na pierwszym miejscu stawiając Muzeum Żołnierzy Wyklętych. - Muzeum nie byłoby możliwe bez jasnego wsparcia polskiego rządu. Mamy szkołę im. Danusi Siedzikówny 'Inki', mamy wielu wspaniałych patronów ulic, skwer, który odsłonił pan prezydent Lech Kaczyński i wiele miejsc, które mówią o wyjątkowych bohaterach. Historia to jedna część naszej działalności, pokłon, cześć, modlitwa dla ludzi, którzy byli najpiękniejszymi przykładami Polaków - podkreślał Kotowski.

Według prezydenta Ostrołęki, niezwykle ważna jest również polityka finansowa prowadzona przez miejscowy ratusz. - Podatki w Ostrołęce nie rosną i są tego dobre efekty. Wielu przedsiębiorców widzi, że nie ma ucisku i Ostrołęka proponuje pozytywną, dobrą politykę finansową.  Samorząd powinien podejmować działania, które wybiegają w przyszłość. Pamiętam rozmowy o stacji segregacji to niektórzy mówili, że kto to zauważy, lepiej pobudować chodnik w centrum. Ale warto było, bo dla ubogich rodzin każda złotówka w budżecie domowym ma wielką wartość - dodaje.

Kotowski wyjaśnił również, jak miasto stara się korzystać ze środków zewnętrznych w inwestycjach na rzecz mieszkańców Ostrołęki. Jak zaznaczył, priorytetem jeżeli chodzi o środki własne jest oświata. - Wiele lat mieliśmy różne trudności, każdy samorząd się stara, ale czasem wielu pomysłów i inwestycji nie da się zrealizować bez pomocy zewnętrznej. Musimy ułożyć sprawy szkół, polityki socjalnej, to są pierwsze obowiązki. Dopiero potem jak starszy grosza to można inwestować. Ostrołęka jako miasto na prawach powiatu wydaje prawie 46% budżetu na oświatę, to grubo przekracza to 100 milionów złotych. Nawet gdyby któraś ulica była potrzebna, czy jakiś plac zabaw czy ciekawe koncerty, to nie ma wyboru, oczywiste jest, że najpierw trzeba wyposażyć przedszkola, szkoły, a dopiero potem patrzeć na inne rzeczy.

Nie zapomnijmy, że jesienią 2018 roku odbędą się wybory samorządowe. Podsumowanie dokonań z ostatniej kadencji przez prezydenta Kotowskiego może świadczyć o tym, że wyborcza gra zaczyna się na dobre. Dotychczas Kotowski nie zadeklarował jeszcze jednoznacznie, czy będzie ubiegał się o fotel prezydenta. Jeżeli ponownie zostałby prezydentem, byłaby to już jego czwarta kadencja na tym stanowisku.