Choć wystąpienie premiera trwało zaledwie godzinę i nie znalazły się w nim odniesienia do wszystkich dziedzin życia, Donald Tusk przedstawił kilka propozycji, które budzą kontrowersje.
Dużo uwagi premier poświęcił sytuacji finansów. Stwierdził, że w latach 2008-2011 nastąpił wzrost polskiego PKB o 15,4 proc. i „jak nigdy dotąd goniliśmy państwa zachodnie”. Zapowiedział, że na koniec przyszłego roku deficyt spadnie o 3 proc. Dług ma wynieść 52 proc., a na koniec 2015 roku - 47 proc.
Tusk poinformował, że będą podejmowane działania niepopularne, wymagające poświęcenia od wszystkich. I tak mają wzrosnąć podatki od wydobywanych bogactw naturalnych oraz od przyszłego bogactwa - łupków. Planowana jest likwidacja ulgi internetowej oraz ulgi na dzieci dla rodzin z jednym dzieckiem. Zwiększeniu o 50 proc. ma za to ulec ulga na trzecie i kolejne dziecko.
Liczne kontrowersje budzi propozycja wydłużenia wieku emerytalnego.
- Proponujemy, aby od roku 2013 stopniowo zrównywać i podwyższać wiek przechodzenia na emeryturę kobiet i mężczyzn do 67. roku życia - powiedział Tusk. Dodał, że nastąpi przegląd grup emerytalnie uprzywilejowanych. Waloryzacja emerytur ma być na dotychczasowym poziomie, choć rząd będzie proponował na jakiś czas waloryzację kwotową a nie procentową.
Dobrych wieści nie usłyszeli pracodawcy - premier zapowiedział podniesienie o 2 proc. składki rentowej po stronie pracodawców.
Wiele uwagi premier poświęcił sytuacji rolników. Zapowiedział, że od lutego 2012 roku nastąpi zmiana systemu ubezpieczeń zdrowotnych w odniesieniu do rolników.
- Rolnicy na gospodarstwach powyżej 15 ha będą płacić składkę zdrowotną. Od 2013 roku dla gospodarstw rolnych zaczniemy wprowadzać rachunkowość i opodatkowanie na ogólnych zasadach - mówił Tusk, dodając, że te działania umożliwią następnie odejście od KRUSU.
Premier odniósł się także do sytuacji polskiego Kościoła.
- Duchowni powinni uczestniczyć w powszechnym systemie ubezpieczeń społecznych - mówił, zaznaczając, że nie wyklucza, iż będzie to wymagało zmian w
konkordacie.
Tusk zapowiedział ponadto odchudzanie administracji, skrócenie o 1/3 postępowań sądowych podwyżki w wojsku i policji o ok. 300 zł w połowie lipca.
- Trzeba zapłacić za cztery lata rządów PO - powiedział Jarosław Kaczyński, komentując wystąpienie Donalda Tuska. Prezes PiS zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie bronić polskich rolników i KRUS. Podkreślił także, iż należy rozwiązać Narodowy Fundusz Zdrowia. - Są plany, jak od tego odejść i trzeba zdecydowanie od tego odejść - zaznaczył prezes PiS.
Jarosław Kaczyński mówił również m.in. o koniecznej repolonizacji banków, pomocy młodym ludziom, reformy oświaty i ochrony wartości, jakie reprezentuje Kościół katolicki. Zaznaczył, że za kryzys finansów nie mogą płacić najubożsi i trzeba sięgnąć do głębokich kieszeni.
Prezes PiS podkreślił także, że nie można teraz wdrażać pakietu klimatycznego czy wstępować do strefy euro. - Skutki dla Polski będą mniej więcej takie jak przegrana wojna - uważa prezes PiS.
W expose premiera nie znalazły się odniesienia do służby zdrowia, infrastruktury czy prywatyzacji.
[źródło: mypis.pl]
Kontrowersyjne propozycje w expose premiera Tuska
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |