

Po wczorajszej wichurze w wielu miejscach w naszym regionie połamane drzewa spadały na zaparkowane samochody i linie wysokiego napięcia. Mimo, iż w samej Ostrołęce zwykle burze nie wyrządzały wielkich zniszczeń to dochodzi czasem do niebezpiecznych sytuacji takich jak wczoraj na ul. 11 listopada na skrzyżowaniu z ul. Inwalidów Wojennych.
Porywisty wiatr złamał potężny konar tuż przy przystanku MZK, do dziś nikt nie zainteresował się oprzątnięciem drzewa z chodnika.