Dlaczego Komisji Gospodarki Komunalnej, Infrastruktury Technicznej i Ochrony Środowiska Rady Miasta w Ostrołęce obradowała w trybie nadzwyczajnym nad sprawą Marka T.? Na to pytanie odpowiedział jej przewodniczący Mariusz Mierzejewski, który był gościem Radia Nadzieja w piątek, 31 stycznia.
O skandalu z udziałem przedsiębiorcy Marka T. pisaliśmy wielokrotnie w naszym serwisie. Owiany złą sławą przedsiębiorca okazał się osobą skazaną prawomocnym wyrokiem za oszustwo, w dodatku w trakcie trwania okresu próby. Mimo to startował w miejskich przetargach (niektóre nawet wygrywał), a prezydent obdarzył go dużym zaufaniem powierzając mu ważne pełnomocnictwo, które ujawniliśmy w lutym 2019 roku.
Nic dziwnego, że sprawa zaniepokoiła radnych. Radni z klubu Nasza Ostrołęka przypomnieli, że ostrzegali prezydenta przed tą osobą, później prezydent odpowiadał na pytania radnych podczas jednej z komisji.
- Zwołałem taką komisję nadzwyczajną ze względu na fakty, które dochodziły do nas radnych z przestrzeni medialnej, które dochodziły do nas od różnych osób, czy to związanych z branżą budowaną, czy to związanych z taką codzienną pracą administracji lokalnej, samorządowej. Były to dość niepokojące informacje - mówił radny Mariusz Mierzejewski, przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej, Infrastruktury Technicznej i Ochrony Środowiska Rady Miasta w Ostrołęce.
- Pan prezydent sam kiedyś powiedział, że najlepszym miejscem na pytania są komisje - odpowiedział radny Mierzejewski. - Wydaje mi się, że dobrze, że ta komisja była i pan prezydent też z perspektywy czasu uzna, że dobrze, że było takie forum.
Na ten czas trzeba będzie jednak jeszcze trochę poczekać. Na razie prezydent Łukasz Kulik uznał, że jest to "sąd kapturowy", a obrady komisji nazwał "komisją śledczą".
Całą rozmowę redaktora Sebastiana Kamińskiego z radnym Mariuszem Mierzejewskim odsłuchacie poniżej:
Komisja śledcza? Sąd kapturowy? Mierzejewski: Pan prezydent sam kiedyś powiedział...
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |