Ostrołęka nie jest obecnie krezusem na kolejowej mapie Polski. Mamy połączenie z Warszawą, ale pociągi w kierunku stolicy, to jedyne na co możemy liczyć. Dziś na dworcu w Ostrołęce znów powiało "wielkim światem". Przejechał bowiem pociąg... TLK "Branicki" z Krakowa do Gdyni.
Pociągi Twoich Linii Kolejowych to pospieszne połączenia, które prowadzi spółka PKP Intercity. Ich założeniem jest szybki transport, ale dziś niestety napotkano pewne kłopoty. W pobliżu Małkini Górnej koparka wykonująca prace przy modernizacji Rail Baltiki zarysowała wagony pociągu TLK Hańcza. Szlak stał się nieprzejezdny (przez ponad 5 godzin - od 9.00 do 14.40), a pociągi musiały kursować.
"Branicki", pędzący z Krakowa do Gdyni, o godzinie 10.17 planowo miał zameldować się w Tłuszczu, skąd miał kierować się na Małkinię, Czyżew, Szepietowo - do Łap, a dalej w kierunku Białegostoku. Trasa do Małkini była nieprzejezdna, więc zdecydowano o tym, że pociąg pojedzie do Łap przez Wyszków, Ostrołękę i Śniadowo. Tym samym po raz trzeci w historii InterCity pojechało linią nr 29 Tłuszcz - Ostrołęka.
Planowy przyjazd pociągu do Gdyni to godzina 19.37, lecz - jak informuje PKP Intercity - skład ma obecnie 127 minut opóźnienia, u celu można się więc go spodziewać około 22.00.
Cóż - wypada jedynie powiedzieć: zapraszamy częściej! Najlepiej z przystankiem.