Po medialnych publikacjach uzyskano nowe dowody, które pozwoliły na rozszerzenie zarzutów podejrzanemu o oszustwa Mateuszowi M. Śledztwo trwa.
O Mateuszu M. i jego przestępczym procederze, do którego przyznał się w toku śledztwa, pisaliśmy już w eOstrołęce.
Nie 1,5 miliona a znacznie więcej! Oszukanych przez Mateusza M. może być wielu! Policja prosi o pilny kontakt
Oszukanych przez Mateusza M. może być znacznie więcej niż dotychczas ujawniono. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. O kontakt z funkcjonariuszami proszone są wszystkie osoby, które w wyniku…
Jak informowała prokuratura, Mateusz M. działał na terenie Ostrołęki, oferując pośrednictwo przy zakupie sprzętu rolniczego lub jego sprzedaż, m. in. maszyn rolniczych, ciągnika czy elementów konstrukcyjnych hali produkcyjnej. Po nawiązaniu kontaktu i współpracy z wyszukanymi ofiarami, podpisywał z nimi umowy, z których nie zamierzał się wywiązać.
- W toku postępowania po opublikowaniu w mediach apelu skierowanego do pokrzywdzonych działaniami podejrzanego, uzyskano materiał dowodowy zezwalający na rozszerzenie przedstawionych podejrzanemu Mateuszowi M. zarzutów o kolejne przestępstwa oszustwa popełnione przy wykorzystaniu tego samego sposobu działania - wskazuje prokurator Edyta Luchcińska, zastępca Prokuratora Okręgowego w Ostrołęce.
Jak dodaje prok. Luchcińska, w ramach postępowania podejmowane są w dalszym ciągu czynności procesowe mające na celu ustalenie pełnego kręgu osób pokrzywdzonych, jak również łącznej wysokości szkody wyrządzonej przez podejrzanego.
Mateusz M. wciąż jest tymczasowo aresztowany. Grozić może mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.