Kolejne kulisy organizacji miejskiego Sylwestra. Tym razem o "wywieraniu presji"!

Wiceprezydent Ostrołęki Maciej Kleczkowski pozostaje przy stanowisku, że miejska zabawa sylwestrowa powinna odbyć się na płycie głównej stadionu miejskiego. Nie zważa tym samym na alarmujące sygnały ze strony szefa MZOS-TiIT Roberta Juchniewicza. MZOS-TiIT nie chce być współorganizatorem imprezy, a dyrektor Juchniewicz pisze wprost: "Bardzo proszę, aby dalej nie wywierał Pan na mnie presji".

Wczoraj ujawniliśmy fragmenty pisma, jakie dyrektor MZOS-TiIT Robert Juchniewicz skierował 20 grudnia do wiceprezydenta Macieja Kleczkowskiego. Wyłaniają się z nich szokujące kulisy organizacji miejskiej zabawy sylwestrowej. Okazuje się bowiem, że organizacja imprezy na głównej płycie stadionu przy ul. Witosa wzorowane może być na... wiejskim festynie w Karniewie. Kleczkowski miał osobiście obserwować festyn w tej miejscowości powiatu makowskiego.

To nie koniec. Z pisma wynika, iż wiceprezydent Maciej Kleczkowski sugerował, by Miejski Zarząd Obiektów Sportowo-Turystycznych był współorganizatorem imprezy. Dyrektor Juchniewicz przyznaje, że to niemożliwe.

- W związku z Pańską sugestią dotyczącą przejęcia roli współorganizatora, pragnę Pana poinformować, że to Ostrołęckie Centrum Kultury jest jednostką wyspecjalizowaną do realizacji tego typu projektów,mającą ogromne doświadczenie w takiej działalności. W dniu wczorajszym (19. grudnia) otrzymałem też komplet dokumentów podpisanych przez p.o. dyrektora OCK Pana Jarosława Pasztaleńca w przedmiotowej sprawie, w tym umowę użyczenia obiektu. To rutynowe działanie. Chciałbym też podkreślić, że Statut MZOS-TiIT nie przewiduje naszej aktywności w sferze rozrywkowej, a jedynie opisuje funkcje wspomagające, czy też porządkowe. Musi Pan również wiedzieć, że nie posiadamy żadnej wiedzy ani tym bardziej nie jesteśmy w posiadaniu żadnych umów z wykonawcami, czy też podmiotami przygotowującymi infrastrukturę techniczną (scena, oświetlenie, pokaz laserów). Nie mamy też w naszym budżecie zagwarantowanych na ten cel środków finansowych (MZOS-TiIT działa jako jednostka budżetowa) - wyjaśnia Juchniewicz.

Najbardziej zastanawia jednak ostatni fragment listu i stwierdzenie o "wywieraniu presji".

- Bardzo proszę, aby dalej nie wywierał Pan na mnie presji w sprawie współorganizacji, bo traktowałbym to jako wymuszanie na mnie działań na szkodę zarządzanej przez mnie jednostki, ale także działanie niezgodne ze statutem MZOS-TiIT. W związku z powyższym oświadczam, że choć nie podzielam Pańskiego założenia dot.lokalizacji, to z wielkim smutkiem i ubolewaniem przyjmuję do realizacji Pańskie polecenie służbowe. Umowa z OCK jest wiążąca i ten podmiot bierze odpowiedzialność za imprezę i jej skutki - zakończył Juchniewicz.

Tymczasem wiceprezydent Kleczkowski pozostaje nieugięty. Wczoraj opublikował wydarzenie na Facebooku, w którym potwierdza, że zabawa sylwestrowa odbędzie się na płycie głównej boiska. Dyrektor MZOS-TiIT szacuje koszty rozłożenie wiosną na stadionie nowej trawy na 250 tysięcy złotych.