Mieszkanka Ostrołęki straciła kilkaset złotych wpłacając zaliczę na zakup samochodu. Ogłoszenie znalazła w sieci. Co istotne - kupująca widziała auto tylko w cyberprzestrzeni.
Wczoraj do Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce zgłosiła się 28 - letnia mieszkanka naszego miasta, która powiadomiła, że została oszukana podczas zakupu samochodu. Ostrołęczanka wpłaciła zaliczkę na zakup auta. Po wpłacie kontakt ze sprzedającym się urwał.
Jak wynika z ustaleń ostrołęczanka, 3 lutego bieżącego roku zainteresowała się zamieszczonym na portalu aukcyjnym ogłoszeniem o sprzedaży toyota yaris atrakcyjnej cenie. Według zapewnień osoby sprzedającej było nim bardzo duże zainteresowanie, dlatego potrzebował on zaliczki, aby zarezerwować pojazd. Ostrołęczanka po rozmowie ze sprzedającym postanowiła kupić auto widząc je tylko na stronach www. Na poczet transakcji na podane przez sprzedającego konto wpłaciła zaliczkę w kwocie kilkuset złotych.- informuje podkom. Tomasz Żerański z KMP w Ostrołęce
Po dokonaniu błyskawicznego przelewu sprzedającemu kontakt z nim się urwał i do chwili obecnej kobieta nie otrzymała auta, ani też zwrotu zaliczki.
Policja apeluje o zachowanie jak najdalej idącej ostrożności i dokładne sprawdzanie wiarygodności sprzedających.
Kupując przedmiot za kwotę kilkunastu, bądź kilkudziesięciu tysięcy złotych być może należałoby się zastanowić nad pojechaniem na miejsce i sprawdzeniu, czy taki pojazd w ogóle istnieje. Dobrym sposobem będzie także poproszenie właściciela o nadesłanie nam chociażby zdjęć dokumentów od auta oraz numeru vin pojazdu, który chcemy kupić. Nie wierzmy także w tzw. ,,super okazje”. Przedmiot, który jest wystawiony poniżej średniej rynkowej już powinien wzbudzić naszą czujność.- dodał Żerański