Wczoraj około godziny 23.00 policja z Ostrołęki postawiona została w stan najwyższej gotowości. Wszystko dlatego, że z jadącej w okolicach ulicy Jedności mazdy słyszano kobietę wzywającą pomocy. Pojazd i osoby, które nim jechały, udało się odnaleźć w ciągu kilkunastu minut.
Zaczęło się od tego, że kobieta znajdująca się w jadącym pojeździe marki mazda głośno krzyczała: "pomocy". Miało to miejsce w okolicach ulicy Jedności. Przechodnie, którzy to słyszeli, zaalarmowali policję, podając numery rejestracyjne auta. Natychmiast rozpoczęły się poszukiwania pojazdu. Ostatecznie samochód odnaleziono na jednym z ostrołęckich osiedli - przy ulicy Poznańskiej. Na miejscu zastano kobietę i mężczyznę. Kobieta stwierdziła, że została pobita przez towarzyszącego jej mężczyznę.
- Za kierownicą pojazdu siedział 32-letni ostrołęczanin. Była z nim 30-letnia kobieta, która powiedziała mundurowym, że została uderzona przez męża oraz że mężczyzna groził jej pobiciem - poinformował nas asp. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji.
Jaki był dalszy przebieg interwencji? Jak się dowiedzieliśmy, mężczyznę zakuto w kajdanki, a do kobiety, która twierdziła, że została pobita, została wezwana karetka pogotowia. Mężczyzna trafił do aresztu.
Kobieta wzywała pomocy z jadącego auta. Policja zareagowała błyskawicznie!
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |