Oszuści wykorzystali profil społecznościowy 20-letniej mieszkanki Ostrołęki do wyłudzenia pieniędzy od jednej z jej znajomych. W efekcie tego osoba, która chciała pomóc, straciła kilkaset złotych.
O oszustwie, którego ofiarą padła 20-latka z Ostrołęki i jedna z jej znajomych, policjanci zostali powiadomieni w poniedziałek, 24 lipca. Przestępca włamał się na konto w portalu społecznościowym należące do 20-letniej mieszkanki naszego miasta. Korzystając z jej komunikatora poprosił o drobną pożyczkę.
Niestety jedna z jej znajomych kierując się chęcią pomocy podała kod BLIK do szybkiej płatności, w efekcie straciła 260 złotych.
Przestępczy proceder zaczyna się od włamania na konto użytkownika portalu społecznościowego. Po złamaniu hasła oszust wysyła wiadomości do znajomych właściciela konta, prosząc o mniejszą lub większą kwotę pieniędzy, w różny sposób argumentując pilną potrzebę pożyczki. Osoby, które otrzymały fałszywą wiadomość są przekonane, że rozmawiają ze swoim znajomym, więc deklarują pomoc i przelewają pieniądze lub dokonują płatności. W konsekwencji pieniądze trafiają na konto oszusta. Bądźmy czujni i nie dajmy się zwieść pozorom. Czytajmy dokładnie komunikaty przychodzące na telefon podczas każdej transakcji oraz wiadomości od znajomych. Weryfikujmy wiadomości otrzymane od znajomych, w których proszą o pożyczkę pieniędzy. Najpierw skontaktujmy się osobiście lub telefonicznie ze znajomym w celu upewnienia się, czy faktycznie to on potrzebuje tego rodzaju pomocy. W przypadku tego rodzaju prośby nie kierujmy się pośpiechem, a zdrowym rozsądkiem, co pozwoli na uniknięcie kłopotów.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.