Wybory samorządowe sprzed 19 lat w Ostrołęce przyniosły zaskakujące rozstrzygnięcia. Urzędujący prezydent niespodziewanie przegrał, a nowy włodarz w radzie miasta miał... tylko jednego radnego ze swojego ugrupowania. Wspominamy te czasy w cyklu "Kiedyś to było".
Wybory samorządowe w 2002 roku przyniosły dużą sensację, jaką była porażka urzędującego wówczas prezydenta Arkadiusza Czartoryskiego. W pierwszej turze Czartoryski (dziś poseł PiS) uzyskał 7218 głosów, czyli 38,61 procent. Do drugiej tury wszedł również Ryszard Załuska z wynikiem 3940 głosów (21,07 procent). Pozostali kandydaci (Maria Sulbińska, Wiesław Piaściński, Jędrzej Nowak i Włodzimierz Kucharski) uzyskali mniejszą liczbę głosów - najbliżej drugiej tury była Sulbińska (16,27 proc.), lecz niewiele ponad 3 tysiące głosów nie wystarczyło do wyprzedzenia Załuski.
Choć w pierwszej turze Czartoryski zdobył więcej głosów, to w ponownym głosowaniu triumfował Załuska, uzyskując 8094 głosy. Porażka prezydenta Ostrołęki była dotkliwa, bowiem w drugiej turze zdobył on... mniej głosów niż w pierwszej - 7035.
Do rady miasta weszli wówczas samorządowcy m.in. z SLD-Unii Pracy, Ligi Polskich Rodzin, Koalicji dla Ostrołęki (którą tworzyli politycy później związani z PiS), Agencji Rozwoju Regionu Mazowsza Północno-Wschodniego, Towarzystwa Przyjaciół Ostrołęki, Naszej Ostrołęki i tylko jeden radny z prezydenckiego ugrupowania Ryszarda Załuski Twój Dom Ostrołęka (mandat uzyskał sam Załuska, ale jako, że został prezydentem to kolejny na liście był Mariusz Popielarz).
W naszym cyklu "Kiedyś to było" na Facebooku opublikowaliśmy kilka zdjęć z sesji rady miasta, jeszcze za prezydentury Ryszarda Załuski. Uda Wam się rozpoznać radnych?
Wchodźcie na naszego Facebooka, tam znajdziecie więcej materiałów archiwalnych. Mile widziane również wspomnieniowe komentarze.