eOstroleka.pl
Polska,

Kardynał Dziwisz mocno o Bronisławie Komorowskim: "Co za dureń"

REKLAMA
zdjecie 480
Kardynał Stanisław Dziwisz (fot. zachod.pl)Kardynał Stanisław Dziwisz (fot. zachod.pl)
REKLAMA

Serwis internetowy tygodnika „Wprost” publikuje fragmenty książki "Smoleńsk. Zapis śmierci".

W książce opisano między innymi okoliczności pochówku Pary Prezydenckiej na Wawelu.

Wśród informacji na ten temat znalazł się również opis dotyczący rozmowy telefonicznej kardynała Stanisława Dziwisza z Bronisławem Komorowskim.

Oto dotyczący tego fragment:

We wtorek w Krakowie IPN organizował wystawę „Zbrodnia katyńska. Pamięć i przebaczenie". Odsłonięto ją w podziemiach Centrum Jana Pawła II przy ulicy Kanoniczej, tuż obok Wawelu. Wśród gości tematem numer jeden były katastrofa i zbliżający się pogrzeb pary prezydenckiej.

Zaraz po otwarciu wystawy kardynał Dziwisz z kilkoma duchownymi przenieśli się do jednego z gabinetów na górnym piętrze centrum. Kardynał po chwili został wywołany do telefonu - dzwonił pełniący obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski. Wszyscy się domyślali, że chodzi o Wawel. I mieli rację. Kardynał wrócił poruszony.

- Co za dureń. Powiedział do mnie: „A co to za różnica, czy prezydent będzie leżał na Wawelu, czy na Powązkach?".

Goście zamarli, nikt nic nie odpowiedział. Po chwili do duchownych dołączył prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, a zaraz potem - szef rady miasta Józef Pilch z PiS.

Te niezwykle mocne słowa metropolity zrekonstruowaliśmy na podstawie rozmów z trzema osobami. Jedna z nich słyszała je na własne uszy a dwie pozostałe znały z bezpośredniej relacji. Cała trójka, opowiadając nam o tym spotkaniu, przytaczała tę wypowiedź jednakowo.

Tamtego dnia słowa metropolity były komentowane równie gorąco jak sam pochówek na Wawelu.


[źródło: wprost.pl]

Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×