Joachim Gauck prezydentem Niemiec: W pierwszą podróż wybierze się do Polski

Joachim Gauck został prezydentem Republiki Federalnej Niemiec. Ma być to, po czasie kryzysów na zamku Bellevue, uspokojenie atmosfery wokół prezydenta.

Joachim Gauck budzi skrajne emocje. Większość Niemców go kocha, ale jest też część która go nienawidzi. Jest autorem niemieckiej lustracji, tzw. Instytut Gaucka poradził sobie z problemami komunistycznych aparatczyków i współpracowników służb wewnętrznych NRD - STASI. Sam Gauck krytykował sposób w jaki przeprowadzono lustrację w Polsce, głównie „grubą kreskę”. Nie przeszkadza to udać mu się w pierwszą podróż zagraniczną, właśnie do naszego kraju.

Prezydent Bronisław Komorowski podczas poniedziałkowej rozmowy telefonicznej złożył gratulacje nowemu prezydentowi i zaprosił go do Warszawy.

- Prezydent Gauck zaproszenie przyjął i zadeklarował, że jego pierwsza wizyta zagraniczna będzie podróżą do Polski - poinformował prezydencki minister Jaromir Sokołowski.

Gaucka w Zgromadzeniu Narodowym poparły wszystkie ugrupowania oprócz postkomunistycznego Die Linke. Tak CDU/CSU, jak i FDP, SPD oraz Zieloni zagłosowały za kandydaturą pastora Joachima Gaucka.

Zmiana prezydenta w Niemczech po raz drugi z rzędu nastąpiła w wyjątkowych okolicznościach. Horst Kohler zrezygnował z funkcji po fali krytyki, która spłynęła na niego za słowa o działalności zagranicznej niemieckiej armii. Jeszcze gorzej było w przypadku Christiana Wulffa, którego dymisja wynikała z oskarżeń korupcyjnych. W przypadku Joachima Gaucka kontrowersyjna jest sytuacja osobista. Obecny prezydent żyje w konkubinacie od wielu lat, mimo że nie ma rozwodu ze swoją żoną. Konkubina zajęła pozycję pierwszej damy. Niemcy nie mają jednak problemu z osobistą sytuacją swojego prezydenta.


[źródło: mypis.pl / prezydent.pl]