Dzisiejszej nocy szczycieńscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego 30-latka z Częstochowy, który na drodze krajowej nr 59, wymachiwał wyrwanym z pobocza słupkiem hektometrowym. Mężczyzna uszkodził jeden z przejeżdżających samochodów. Jak się tłumaczył, chciał w ten sposób zatrzymać stopa, aby dotrzeć do Mikołajek.
Dzisiejszej nocy około godziny 3.00 oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki Policji został powiadomiony, że na drodze krajowej nr 59 w okolicy miejscowości Kokoszka biega jakiś mężczyzna i wymachuje słupkiem hektometrowym. Zgłaszający dodał też, że właśnie tym słupkiem uszkodził mu samochód. Policjanci, którzy pojechali na wezwanie zastali na miejscu poszkodowanego, a zaledwie kilak metrów dalej nerwowo zachowującego się sprawcę interwencji. Dowiedzieli się też, że mężczyzna poruszał się po jezdni na deskorolce beż żadnych elementów odblaskowych.
Amator jazdy na deskorolce to 30-letni mieszkaniec Częstochowy, od którego czuć było zapach alkoholu. W organizmie miał go blisko promil. Mężczyzna był na tyle szczery, że opowiedział policjantom, że podróżował wraz ze swoimi znajomymi z Częstochowy do Mikołajek. W okolicach miejscowości Kokoszki, pokłócił się z kierowcą i postanowił wysiąść z samochodu i kontynuować podróż na deskorolce. Takie podróżowanie jednak mu się znudziło i postanowił złapać stopa. Przyznał, że rzucał w przejeżdżające samochody kamieniami, a także powiedział, że wyrwał z pobocza żółty słupek z napisem pas drogowy, po to aby być lepiej widocznym na drodze.
Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Jechał do Mikołajek... na deskorolce. Przy okazji uszkodził auto
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |