Prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski byłby jednym z niewielu samorządowców, który nie mógłby się ubiegać o reelekcję po zmianie przepisów o jednostkach samorządu terytorialnego. „ Nie widzę w tym osobistego dramatu. Samorządowcy powinni umieć wracać do codzienności i zbyt mocno nie przykuwać się do stołków” - mówi Kotowski.
Janusz Kotowski prezydent Ostrołęki udzielił wywiadu Portalowi Samorządowemu i wypowiedział się w nim o rządowych planach ograniczenia kadencyjności w jednostkach samorządu terytorialnego. Projekt ustawy zakłada, m.in. że o urząd prezydenta nie będą mogli się ubiegać działacze, którzy sprawowali mandat dwie i więcej kadencji. Kotowski rządzi Ostrołęką od 2006 roku – obecnie jest to już jego trzecia kadencja. Jeśli uchwała wejdzie w życie, w najbliższych wyborach, które odbędą się w 2018, nie będzie mógł już ubiegać się o reelekcję.
Zapytany przez Portal Samorządowych o zmiany w uchwale o JST Janusz Kotowski mówi, że nie widzi w tym wielkiego dramatu. Jego zdaniem samorządowcy powinni umieć wracać do codzienności i zbyt mocno nie przykuwać się do stołków.
- Kawał życia oddałem pracy w samorządzie i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że starałem się pracować jak potrafiłem najlepiej. Wiem, że żadnej „sitwy” nie utworzyłem, ale wiem też, że czasem zmiany są potrzebne. Choć przyznam, że w naszej najbliższej okolicy byłaby to niezła rewolucja. Na teranie powiatu ziemskiego, zostałoby bodaj tylko dwóch wójtów, którzy mieliby szansę na start w kolejnych wyborach. Nie mam zdania wobec potrzeby organizowania referendum. Powiem tak, to naród wybrał parlament, rząd, większością głosów, to dajmy im podejmować decyzje i rządzić – powiedział na łamach Portalu Samorządowego prezydent Kotowski.
W dalszej części wywiadu Kotowski z troską wypowiada się o przyszłości Ostrołęki i grupie samorządowców zaangażowanej w działania na rzecz miasta.
- Chodzi o przyszłość tutejszego środowiska samorządowego. Wielu ludzi razem ze mną mocno zaangażowało się w samorząd, w pracę na rzecz w lokalnej społeczności zarówno w urzędzie jak i w miejskich instytucjach. Myślę czasem ze smutkiem, że kiedy odejdę, a przyjdzie ktoś wrogo nastawiony, nie będzie patrzył na ich kompetencje tylko zabierze im odpowiedzialność czy stanowiska. Jeśli chodzi o mnie, nie mam zamiaru okopywać się w gabinecie, żeby mnie nie zabrali. Byłem nauczycielem i jeśli tylko ktoś będzie mnie chciał, chętnie do nauczania młodych ludzi wrócę. Nie sądzę, by ograniczenie liczby kadencji było tragedią, samorządowcy powinni umieć wracać do codzienności i się zbyt mocno nie przykuwać do stołków – mówi Kotowski.
Janusz Kotowski: „Samorządowcy powinni umieć wracać do codzienności”
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Samorządowcy z Grajewa z wizytą w Ostrołęce [ZDJĘCIA]
Ponad 65% ankietowanych pozytywnie ocenia pracę prezydenta Ostrołęki, Janusza Kotowskiego
Zmniejszenie dotacji nie wyklucza aspiracji
Oficjalny podział miejskich dotacji na sport
"Nasz Dziennik" o ostrołęckim przywiązaniu do historii
Radni poparli zmiany w oświacie [WIDEO, ZDJĘCIA]
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |