eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Janusz Kotowski: „Samorządowcy powinni umieć wracać do codzienności”

REKLAMA
zdjecie 480
Janusz Kotowski, prezydent Ostrołęki, fot. eOstrołęka.plJanusz Kotowski, prezydent Ostrołęki, fot. eOstrołęka.pl
REKLAMA

Prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski byłby jednym z niewielu samorządowców, który nie mógłby się ubiegać o reelekcję po zmianie  przepisów o jednostkach samorządu terytorialnego. „ Nie widzę w tym osobistego dramatu. Samorządowcy powinni umieć wracać do codzienności i zbyt mocno nie przykuwać się do stołków” - mówi Kotowski.

Janusz Kotowski prezydent Ostrołęki udzielił wywiadu Portalowi Samorządowemu i wypowiedział się w nim o rządowych planach ograniczenia kadencyjności w jednostkach samorządu terytorialnego. Projekt ustawy zakłada, m.in. że o urząd prezydenta nie będą mogli się ubiegać działacze, którzy sprawowali mandat dwie i więcej kadencji. Kotowski rządzi Ostrołęką od 2006 roku – obecnie jest to już jego trzecia kadencja. Jeśli uchwała wejdzie w życie, w najbliższych wyborach, które odbędą się w 2018, nie będzie mógł już ubiegać się o reelekcję.

Zapytany przez Portal Samorządowych o zmiany w uchwale o JST Janusz Kotowski mówi, że nie widzi w tym wielkiego dramatu. Jego zdaniem samorządowcy powinni umieć wracać do codzienności i zbyt mocno nie przykuwać się do stołków.

- Kawał życia oddałem pracy w samorządzie i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że starałem się pracować jak potrafiłem najlepiej. Wiem, że żadnej „sitwy” nie utworzyłem, ale wiem też, że czasem zmiany są potrzebne. Choć przyznam, że w naszej najbliższej okolicy byłaby to niezła rewolucja. Na teranie powiatu ziemskiego, zostałoby bodaj tylko dwóch wójtów, którzy mieliby szansę na start w kolejnych wyborach. Nie mam zdania wobec potrzeby organizowania referendum. Powiem tak, to naród wybrał parlament, rząd, większością głosów, to dajmy im podejmować decyzje i rządzić – powiedział na łamach Portalu Samorządowego prezydent Kotowski.

W dalszej części wywiadu Kotowski z troską wypowiada się o przyszłości Ostrołęki i grupie samorządowców zaangażowanej w działania na rzecz miasta.

- Chodzi o przyszłość tutejszego środowiska samorządowego. Wielu ludzi razem ze mną mocno zaangażowało się w samorząd, w pracę na rzecz w lokalnej społeczności zarówno w urzędzie jak i w miejskich instytucjach. Myślę czasem ze smutkiem, że kiedy odejdę, a przyjdzie ktoś wrogo nastawiony, nie będzie patrzył na ich kompetencje tylko zabierze im odpowiedzialność czy stanowiska. Jeśli chodzi o mnie, nie mam zamiaru okopywać się w gabinecie, żeby mnie nie zabrali. Byłem nauczycielem i jeśli tylko ktoś będzie mnie chciał, chętnie do nauczania młodych ludzi wrócę. Nie sądzę, by ograniczenie liczby kadencji było tragedią, samorządowcy powinni umieć wracać do codzienności i się zbyt mocno nie przykuwać do stołków – mówi Kotowski.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×