W lutym 1919 roku polskie gazety na swoich łamach pogrążyły się w żałobie po śmierci Wiktora Gomulickiego, wybitnego pisarza, poety i eseisty urodzonego w Ostrołęce. Prasa w całym kraju oddała hołd twórcy, który przez dekady kształtował polską literaturę i kulturę.
Gomulicki, urodzony w Ostrołęce w 1848 roku, zmarł 14 lutego 1919 roku w Warszawie. Jego śmierć odbiła się szerokim echem w prasie w całej Polsce. Gazety podkreślały jego niezwykłą drogę życiową, od narodzin w Ostrołęce, aż po ostatnie dni życia w odrodzonej Polsce.
Szczególnie poruszające wspomnienia ukazały się w prasie warszawskiej, gdzie Gomulicki spędził większość życia. "Pisał niemal do ostatnich chwil swego życia, utwory jego tchnęły ukochaniem szczytnych ideałów. Ostatnią książkę, wydaną przed rokiem, poświęcił pięknu Warszawy! Cześć jego pamięci!" - pisała Gazeta Warszawska.
W innym ze wspomnień, pisano:
Był to artysta całą duszą, artysta przedewszystkiem i nadewszystko, radujący się i pieszczący każdem pociągnięciem pędzla, dłótka, pióra; rzezacz majsterski wytwornych dzieł, autor bezcennych skarbów, którymi on sam cieszył się pierwszy i najrozmiłowańszy
Gazety literackie i kulturalne poświęcały obszerne artykuły analizie dorobku Gomulickiego. Przypominano jego najważniejsze dzieła. Warto zauważyć, że śmierć Gomulickiego nastąpiła w szczególnym momencie dziejowym - zaledwie kilka miesięcy po odzyskaniu przez Polskę niepodległości.
W pamięci pokoleń
Prasowe wspomnienia o Wiktorze Gomulickim z 1919 roku stanowią dziś nie tylko świadectwo żalu po stracie wybitnego twórcy, ale także dokument epoki. Pokazują, jak wielkim szacunkiem cieszył się pisarz wśród współczesnych i jak głęboko rozumiano znaczenie jego twórczości dla polskiej kultury. Dziś, po ponad stu latach od śmierci pisarza, jego związki z Ostrołęką pozostają żywe w pamięci mieszkańców, a jego twórczość nadal inspiruje kolejne pokolenia czytelników i badaczy literatury.