eOstroleka.pl
Polska,

J. Kaczyński na Marszu Pamięci: „Czas nikczemników minie” [VIDEO]

REKLAMA
zdjecie 480
fot. eOstroleka.pl fot. eOstroleka.pl
REKLAMA
Warszawa: W sobotę minęły 23 miesiące od tragedii smoleńskiej. W comiesięcznym Marszu Pamięci organizowanym przez warszawski klub „Gazety Polskiej” wzięło udział mimo deszczu i zimna kilka tysięcy osób.

W Archikatedrze św. Jana Chrzciciela odprawiona została msza św. w intencji Prezydenta RP śp. Lecha Kaczyńskiego i jego Małżonki śp. Marii Kaczyńskiej oraz wszystkich ofiar katastrofy w Smoleńsku.

Świątynia została wypełniona wiernymi. Mimo deszczu kilkaset osób stało przed kościołem, a po zakończeniu mszy przyłączyło się do marszu. Wzięło w nim w sumie udział parę tysięcy osób, wśród nich m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, posłowie Mariusz Kamiński i Antoni Macierewicz, a także ks. Stanisław Małkowski.

- To są marsze pamięci, ale też naszej wiary, naszego przekonania, że prawda zwycięży. To przekonanie, choć dużo wolniej, niż byśmy chcieli, staje się coraz bardziej faktem. Dochodzimy do prawdy. Ten marsz ku prawdzie o katastrofie smoleńskiej trwa, ale widać już dzisiaj tej prawdy zarysy, i jestem przekonany, że jakkolwiek jest trudna i bolesna - zostanie w końcu ukazana - powiedział były premier.

- Ale te marsze są także marszami nadziei, marszem oczekiwania. Ten czas nikczemników, który mamy dzisiaj w kraju, o którym tak pięknie mówił dziś ojciec w kazaniu - minie. To wszystko, co dzisiaj się dzieje, nie tylko wokół katastrofy smoleńskiej, ale też w wielu innych sprawach, jak choćby te matki odchodzące od lady aptecznej, bo nie mogą kupić leków dla dzieci, tych chorych, starszych już ludzi, którzy też nie mogą kupić dla siebie najpotrzebniejszych rzeczy. To są te fakty, o których nie można powiedzieć inaczej, niż tak jak właśnie powiedziałem. To są rządy nikczemne i one muszą się skończyć. Te nasze marsze są marszami wiary, że to się skończy, że Polska się przebudzi - dodał Kaczyński.

- Co więcej, one same do tego przebudzenia prowadzą. Dziś coraz częściej Polacy korzystają ze swojego prawa do demonstrowania. Korzystali 11 listopada, 13 grudnia, dzisiaj w wielu miejscach w Polsce, ostatnio w Krakowie, by bronić prawa Telewizji Trwam, naszego prawa polskich katolików do swojej telewizji. I będziemy z tego prawa korzystać dalej, także już niedługo w przyszłym tygodniu, 14 marca, o godz. 18 na pl. Trzech Krzyży. Zbieramy się po to, by powiedzieć głośno nie polityce gospodarczej, podnoszeniu wieku emerytalnego, tym wszystkim sprawom, o których już mówiłem, a które związane są z tzw. ustawą refundacyjną, zamykaniu szkół, likwidowaniu różnego rodzaju najpotrzebniejszych inwestycji. Nie temu wszystkiemu, co jest dzisiaj ceną nieodpowiedzialnej polityki prowadzonej od ponad 4 lat. Nie chcemy płacić tej ceny i mamy prawo, a nawet obowiązek, powiedzieć Nie. Tu mówimy nie przede wszystkim smoleńskiemu kłamstwu, tam powiemy nie temu wszystkiemu, co składa się na nasz byt codzienny. Jeśli będziemy w tym naszym swego rodzaju maszerowaniu niezłomni, zdecydowani, to ten dzień przebudzenia nadejdzie. Dzień, w którym będziemy mogli w tym miejscu powiedzieć „Spełniliśmy swoje zadanie”. To, że idziecie tą drogą, jest powodem, by wszystkim wam się nisko ukłonić i jeszcze raz wyrazić wiarę, że cel zostanie osiągnięty. Nie kiedyś w dalekiej przyszłości, ale już niedługo - stwierdził prezes PiS.








[źródło: Niezależna.pl]
Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×