Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej postanowiło przypomnieć historię uruchomienia Ostrołęckiej Fabryki Celulozy i Papieru. Do wpisu dołączono unikalne zdjęcia z zasobów Instytutu.
Podczas okresu wojennego Ostrołęka została dotknięta poważnymi zniszczeniami, aż w 75% swojej powierzchni. Niestety, wiele kluczowych obiektów również uległo całkowitemu zniszczeniu, takich jak dwie elektrownie, cegielnie, tartaki i młyn wodny. Gospodarka miasta została silnie dotknięta, a liczba ludności, która początkowo rosła w latach 1945–1947 (głównie dzięki powrotom z robót przymusowych, obozów i zagranicy), zaczęła maleć. Z powodu zniszczenia zakładów i braku miejsc pracy, wielu mieszkańców zdecydowało się wyjechać, szukając lepszych perspektyw życiowych. Przed władzami Ostrołęki pojawił się więc bardzo ważny problem zlokalizowania nowej dużej inwestycji przemysłowej, która mogłaby przyciągnąć pracowników z okolicznych miejscowości i ożywić lokalną gospodarkę.
Zdecydowano więc o budowie Ostrołęckiej Fabryki Celulozy i Papieru. To wydarzenie wspomina Instytut Pamięci Narodowej we wpisie w mediach społecznościowych.
- Decyzja o budowie fabryki miała aspekt polityczny i ekonomiczny. O jej lokalizacji zadecydowało słabe uprzemysłowienie tego regionu, dostatek wody, surowca, nadwyżka siły roboczej w miejscowościach położonych wokół Ostrołęki oraz połączenia kolejowe - wskazuje Archiwum IPN.
Dziś ostrołęckie zakłady są częścią fińskiej spółki Stora Enso. A więcej o ich historii przeczytacie we wpisie IPN.