Od dłuższego czasu jazda autem po zmroku w Ostrołęce to istna droga przez mękę. Jest bardzo niebezpiecznie, bo niemal każdego dnia w różnych miejscach na terenie miasta nie świecą latarnie. Zmrok zapada coraz wcześniej, często pada deszcz, a latarnie jak nie świeciły tak nie świecą. Zobaczcie sami.
„W takich warunkach o niebezpieczne sytuacje czy wręcz wypadek wcale nie trudno. Nie widać pieszych stojących na przejściu lub na nie wchodzących.” - alarmuje nasz Czytelnik, od którego otrzymaliśmy nagranie wideo z przejazdu głównymi(!) ulicami miasta, w samym centrum, przez najbardziej ruchliwe skrzyżowania i w godzinach popołudniowego szczytu. Sektor „Śródmieścia” jest całkowicie pogrążony w ciemności. Podobnie jest niemal każdego dnia w różnych miejscach na terenie miasta.
Problemem jest nie tylko zbyt późno włączające się uliczne latarnie w całym mieście lecz także często przez kilka godzin wyłączone są całe sektory – okolice ulicy Kopernika, Orzeszkowej, 11 Listopada, rejon Bohaterów Westerplatte, Bohaterów Warszawy, Traugutta, Piłsudskiego Goworowska – wymieniać można w nieskończoność, bo, jak zauważają nasi Czytelnicy, niemal każdego dnia latarnie nie włączają się w innym sektorze.
Z czego to wynika? Wątpliwe, by była to awaria, ponieważ następnego dnia i w kilku kolejnych latarnie świecą.
O wyjaśnienie tematu poprosiliśmy – nie pierwszy już raz – prezydenta miasta. Czekamy na odpowiedź i jak najszybsze podjęcie działań.
Wasze opinie
STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.