Skorodowana skrzynka elektryczna, “kikuty” po latarniach wystające z ziemi - tak obecnie wygląda park miejski w Ostrołęce. Czy i kiedy władze miasta zajmą się tym tematem? - pytają nasi Czytelnicy.
O interwencję u władz miasta w sprawie wyglądu parku miejskiego, a w szczególności szpecących pozostałości po przewróconych latarniach proszą nasi Czytelnicy. Obawy mieszkańców budzi też skorodowana skrzynka elektryczna.
Co jakiś czas w parku przewracają się latarnie. Służby miejskie sprzątają je, ale nowe latarnie już się nie pojawiają. Przesyłam kilka przykładowych zdjęć takich "kikutów". Na zdjęciach widoczna jest też skrzynka elektryczna, której stan jest opłakany i mam obawy, że zagraża bezpieczeństwu.
-informuje jeden z Czytelników.
Odpowiada Marta Głosek, dyrektor Wydziału Planowania i Zintegrowanego Rozwoju:
Poruszony przez Czytelnika problem był już wielokrotnie dyskutowany. Skrzynka rzeczywiście nie wygląda estetycznie, jednak, co najważniejsze, jest zamknięta prawidłowo i nie zagraża bezpieczeństwu przechodniów ani bawiących się dzieci. Niemniej jednak planowana jest jej wymiana w bliskiej przyszłości. Odnosząc się natomiast do przewracających się lamp, należy mieć na względzie, że oświetlenie w parku jest bardzo stare i problemy z nim są częste. Bez wątpienia wymaga remontu. Uzupełnianie przewróconych pojedynczych lamp odbyłoby się jednak niewspółmiernym nakładem środków do uzyskanego efektu. Planowana jest zatem kompleksowa wymiana lamp, tak, by powstało nowe, estetyczne i jednolicie wyglądające oświetlenie, co oczywiście wiąże się z dużymi nakładami środków finansowych. Warto wskazać, że obecnie w mieście ma miejsce bardzo dużo napraw oświetlenia. Niektóre słupy i oprawy liczą nawet ponad 30 lat. Wszelkie remonty czy modernizacje oświetlenia odbywają się zatem w kolejności ich pilności i uzależnione są od posiadanych środków. Zapewniam, że sprawa oświetlenia w parku nie zostanie jednak zapomniana, mam nadzieję, że w bliskim czasie uda nam się wygospodarować środki na ten cel.