Interwencja Czytelnika: „Ulicą Sowińskiego nie da się przejechać. Ktoś postawił na niej bramę” [ZDJĘCIA]

Jeden z czytelników poinformował nas o bardzo dziwnej sytuacji. Twierdzi, że na należącej do miasta ulicy Sowińskiego ktoś postawił samowolnie bramę i ogrodzenie oraz napisał, że to teren prywatny.

- Czy droga miejska może być terenem prywatnym? - pyta zdziwiony czytelnik. - Na każdym planie miasta ulica Sowińskiego ciągnie się aż za tereny Story Enso, podczas gdy tak naprawdę nie da się nią przejechać. Z tej ulicy korzystało wiele osób, głownie wędkarzy, a teraz przejście uniemożliwia im płot, brama i monitoring. Kto to postawił i o co tu chodzi? - dopytuje ostrołęczanin.

O tym, że na ulicy pojawiła się brama uniemożliwiająca przejazd, wie Urząd Miasta w Ostrołęce. Decyzja, czy po Sowińskiego będzie można się poruszać, zapadnie wkrótce.

- Sowińskiego jest ulicą publiczna o statusie drogi gminnej. 15 czerwca odbędzie się w tej sprawie spotkanie z właścicielami przyległego do drogi terenu, podczas którego zostaną omówione zasady ewentualnej do niej dostępności lub ograniczenia dostępu - mówi Wojciech Dorobiński, rzecznik prasowy ostrołęckiego ratusza. .

Jak udało się nam ustalić, właścicielem większości przyległych do ulicy Sowińskiego terenów jest Stora Enso. Ale rzecznik firmy zapewnił nas, że to nie Stora postawiła bramę.

Obecnie do ulicy Sowińskiego przylega tereny, które są własnością dwóch osób prywatnych oraz firmy Stora Enso Poland. Oświadczamy, że Stora Enso nie stawiała tam ani bramy ani ogrodzenia, aczkolwiek nie przeszkadza nam fakt, że one się tam znajdują, a wręcz jest to dla nas korzystne.

Wiemy, że drogi używali wędkarze dojeżdżając samochodami na tzw starą ciepłą. Oczywiście nie widzimy przeszkód w samym łowieniu, ale poruszanie się samochodami po terenie prywatnym nie jest właściwe. Niestety, mieliśmy tam przypadki dewastacji naszego mienia (zniszczenie barierki metalowej w rejonie nowej elektrociepłowni oraz kradzieży pokrywy żeliwnej z jednej ze studni rewizyjnych zlokalizowanych na terenach zielonych poza ogrodzeniem, wywożenie śmieci i gruzu). Mamy także na zrzucie wód deszczowych w rejonie elektrociepłowni założone na stałe rękawy z sorbentami i nie chcielibyśmy, aby zostały one uszkodzone lub rozszczelnione.

Jak rozumiemy wędkarze chcieliby przejeżdżać nadal przez przedłużenie ul. Sowińskiego i działki w tej chwili należące do nas, ale wjeżdżanie samochodów w ten rejon z przyczyn bezpieczeństwa  nie jest możliwe. Poza tym jest to także teren objęty strefą Natura 2000, więc wjazd także i z tego powodu nie jest tam wskazany - poinformowała nas Maria Rochowicz ze Story Enso.


Byłeś świadkiem wypadku? Widziałeś coś nadzwyczajnego, śmiesznego, a może masz problem, którym chciałbyś się podzielić. Jeżeli tak, to skontaktuj się z nami! Kontakt:


J. Pych