Spektaklem "Hiob"w wykonaniu Lwowskiego Teatru Woskriesienija z Ukrainy zakończył się 13. festiwal teatralny InQbator w Ostrołęce. Przez dwa dni na ulicach miasta królowały teatry uliczne.
W piątek i sobotę każdy miłośnik teatru mógł znaleźć cośdla siebie. Sprawiono także, że uśmiech pojawiał się na buziach najmłodszych widzów InQbatora. Spacer w chmurach czy "Epidemia Śmiechu" przyniosły im sporo radości.
W sobotni wieczór w holu OCK odbyło się otwarcie wystawy fotograficznej z ubiegłorocznego InQbatora. Nagrody były już wcześniej wręczone, a wystawa stanowiła prezentację dla widzów InQbatora. Wypadła okazale. Kierownik Galerii Ostrołęka Zenon Kowalczyk podkreślił, że wystawa jest "bardzo wiernym przedstawieniem minionego festiwalu".
- Pamiętam niektóre kadry, rzeczywiście wśród tych ciekawszych zdjęć, są też także najciekawsze spektakle - zaznaczył.
Kierownik Klubu Oczko Aleksandra Kowalewska powiedziała, że ma nadzieję, iż kolejne zdjęcia z InQbatora uda się wydać w trwałej formie. - Jestem przeszczęśliwa, mając jeden album, który powstał z pierwszych InQbatorów - zaznaczyła.
Po wystawie Ostrołęcka Scena Autorska przedstawiła "Portrety" na scenie przy Kupcu. Z kolei o 21.00, na finał InQbatora, wystąpił teatr z Lwowa z przejmującym spektaklem "Hiob". Opowieść o tej biblijnej postaci była poruszająca tym bardziej, że wykonana przez artystów z Ukrainy, gdzie dziś rozgrywa się dramat wielu ludzi.