W ostrołęckim szpitalu wykonana została niezwykle skomplikowana operacja z wykorzystaniem najnowszych technologii - druku 3D. To pierwszy tego typu zabieg w tej części Polski. Co najważniejsze - zabieg udany, bo 76-letnia pacjentka czuje się dobrze i wraca do formy.
Nowatorska operacja w Ostrołęce. Wykorzystano druk 3D
Kilka dni temu ostrołęcki szpital wydał komunikat: - W naszym szpitalu wykonaliśmy niezwykle skomplikowany zabieg z wykorzystaniem najnowszych technologii. Druk 3D, indywidualny implant, nowotwór kości miednicy - brzmi jak science fiction? To się wydarzyło!
Dziś poznaliśmy szczegóły tego zabiegu. W konferencji prasowej wzięli udział prof. Paweł Skowronek - konsultant wojewódzki z zakresu ortopedii, dr Andrzej Zalewski - specjalista ortopedii, lek. Michał Dębiński - kierownik oddziału chirurgii urazowo-ortopedycznej szpitala w Ostrołęce, dr Wojciech Krzyżanowski - zastępca dyrektora ds. opieki zdrowotnej oraz sam dyrektor szpitala - Paweł Natkowski.
Konsultant wojewódzki mówił o rozwijaniu nowoczesnej ortopedii w ostrołęckim szpitalu. - Ortopedia jest jedną z dziedzin, która bardzo szybko się rozwija - podkreślił prof. Skowronek, podkreślając, że jest dumny z tego, że szpital w Ostrołęce tak bardzo rozwija ortopedię.
- Naszym oczkiem w głowie są najnowocześniejsze technologie, które na światowym poziomie jesteśmy w stanie implementować. Jedną z gałęzi ortopedii, którą rozwijamy, jest onkologia narządu ruchu. Tu mamy przykład takiego nowatorskiego zabiegu - podkreślał z kolei lek. Michał Dębiński.
W szpitalu w Ostrołęce niedawno wykonano niezwykle skomplikowany zabieg z wykorzystaniem najnowszych technologii, co pomogło ulżyć w cierpieniu pacjentce z nowotworem kości miednicy. "Zastosowaliśmy najnowocześniejsze technologie, czyli druk 3D implantu" - dodał Michał Dębiński.
Wdzięczna pacjentka. "Będę żyła, ile Bóg da!"
Pacjentka ma 76 lat, 6 lat temu przeszła resekcję jednej z nerek z powodu nowotworu złośliwego, w tym roku na wiosnę okazało się, że jest miejscowa wznowa - przerzut do miednicy. - Bardzo duży, rozległy guz w talerzu kości biodrowej z destrukcją tkanki kostnej. Zmiana była na tyle duża, że niszczyła pierścień miednicy, groziło to bardzo dużym złamaniem - powiedział dr Andrzej Zalewski. - Skorzystaliśmy z najnowszej, najlepszej technologii, która jest dostępna na rynku, czyli druku 3D.
Implant, jaki zastosowano w tym przypadku, jest skrojony indywidualnie pod pacjenta. W procesie projektowania i produkcji implantu bierze udział zarówno lekarz, jak i inżynier. Implant to łuk, który będzie spinał miednicę i trzymał ją w całości.
- Pacjentka już teraz porusza się z balkonikiem, czuje się dobrze. Zespół szpitala w Ostrołęce stanął na wysokości zadania - powiedział dr Zalewski. To inauguracyjny zabieg, lecz jak usłyszeliśmy od lekarzy - "nie osiadamy na laurach".
Była też okazja do krótkiej rozmowy z pacjentką, która niezwykle cieszy się z tego, że trafiła na tak wykwalifikowany personel, który nie boi się wyzwań. "Dziękuję lekarzom, którzy mnie operowali i całemu zespołowi" - powiedziała kobieta. "Nie mogłam chodzić, bardzo mnie bolało. A teraz będę chodziła, ile Bóg da, będę żyła" - dodała.