Tę zagadkę próbował rozwiązać "Super Express". Gazeta w swoim internetowym wydaniu podała, że kapelan szpitala w Makowie Mazowieckim został zatrudniony na pensję ordynatorską. Na Twitterze pojawił się jednak dokument przeczący tej kwocie.
"Super Express" ogłosił, że kapelan szpitala w Makowie Mazowieckim, którym jest miejscowy proboszcz, zarabia niemal tyle samo co ordynator oddziału tj. 6500-7500 tys. zł. Informacja ta szybko została jednak zdementowana - na Twitterze pojawił się oficjalny dokument wystawiony 18 stycznia br. Zaświadcza się w nim, że kapelan otrzymuje miesięczne wynagrodzenie w wysokości 874,76 zł. Ksiądz Krzysztof Biernat jest zatrudniony na tym stanowisku od 2010 roku.
Kłamstwo Super Expressu! Kapelan szpitala w Makowie Maz. zarabia miesięcznie 874, 86 zł.
— Bp Piotr Libera (@PiotrLibera) 18 stycznia 2018
Nie 6000 zł. pic.twitter.com/z3QjoE2g3K
Dyrektor szpitala w Makowie Mazowieckim oświadczył, że w związku z tą publikacją placówka podejmie stosowne kroki prawne wobec gazety.
Oświadczenie dyrektora szpitala w Makowie Mazowieckim ws. wynagrodzenia dla kapelana szpitalnego: pic.twitter.com/gIXXL7RVU0
— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) 19 stycznia 2018