Kręcony m.in. w Ostrołęce serial "Idź przodem, bracie" stał się hitem Netflixa. Jak kręcono efektowne sceny wewnątrz budynku przy Sienkiewicza? Kulisy odsłonił specjalista ds. efektów pirotechnicznych, który pracował przy tej produkcji.
Stary szpital w Ostrołęce, przez kilkadziesiąt lat służący mieszkańcom, po zamknięciu w 2009 roku jest pustostanem. Dziś, dzięki ekipie filmowej, jego mury ożyły na nowo, stając się mrocznym i tajemniczym tłem dla rozgrywającej się akcji serialu. Internauci zachwycają się nie tylko intrygującą fabułą, ale także klimatycznymi wnętrzami, które dodają produkcji wyjątkowego charakteru.
Sceny w szpitalu zobaczyć można w trzecim odcinku serialu. Jak powstawały? Efektowne nagrania strzelanin oczywiście nie oznaczają, że na planie używa się amunicji. Produkcja robi jednak wszystko, by jak najlepiej oddać sceny, w których aktorzy odgrywają używanie broni. Jeden z internautów pod nagraniem zamieszczonym przez pana Daniela zapytał, jak powstają "dziury po pociskach" w ścianach.
- Są zamontowane wcześniej ładunki w określonych miejscach - czytamy w odpowiedzi. A tak wygląda to w praktyce:
@daniel13605_ #idźprzodembracie #efectivefilm ♬ dźwięk oryginalny - daniel13605
Stary szpital możecie zobaczyć w naszej galerii zdjęć.