Dramatyczną walkę o życie psa znalezionego w ogarniętym pożarem mieszkaniu stoczyli strażacy z Ostrołęki. Niestety historia ma smutny finał, pokazuje jednak, że gdy tylko jest cień szansy, strażacy nie odpuszczą.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 21 lipca około godziny 11:00 w bloku przy ulicy Blachnickiego w Ostrołęce. Pożar wybuchł w łazience, zaczęło się od pralki. Zadymienie zauważyła kilkunastoletnia dziewczynka, która po wróciła do mieszkania. Zareagowała bardzo przytomnie i natychmiast zadzwoniła pod numer alarmowy. Po chwili na miejscu było kilka jednostek strażackich. Pożar udało się szybko opanować.
Podczas przeszukiwania zadymionego mieszkania strażacy znaleźli leżącego na podłodze psa, który nie dawał oznak życia. Zwierzak został ewakuowany na zewnątrz i wówczas rozpoczęła się heroiczna walka o jego życie. Strażacy przystąpili do reanimacji psa. Równocześnie skontaktowano się z lekarzem weterynarii, który poprosił o dostarczenie zwierzęcia do lecznicy.
Psa umieszczono w jednym z wozów strażackich i w eskorcie policji przetransportowano go do czekającego na udzielenie pomocy weterynarza. Niestety, mimo podjętych wysiłków strażaków i lekarza życia psa nie udało się uratować.
Historia z Ostrołęki ma smutny finał, pokazuje jednak, że uczestniczący we wszelkiego rodzaju akcjach ratunkowych strażacy nie odpuszczą, jeśli istnieje choć cień szansy na uratowanie życia.
Zobacz nagranie z akcji ratunkowej:
Więcej na temat pożaru przy Blachnickiego znajdziecie TUTAJ!