Kolejna fałszywa informacja dotycząca Ostrołęki rozpowszechniana jest w mediach społecznościowych. Tym razem dotyczy ona zaginięcia dziecka. Radzimy, by nie klikać w tego typu linki!
Schemat działania jest zawsze ten sam: na grupach na Facebooku pojawia się link z sensacyjnym opisem. Tym razem "cała rodzina nie śpi od 3 dni, odkąd Hania zniknęła". Ilustracją do tekstu jest kolaż - zdjęcie dziewczynki oraz fotografia policyjnego radiowozu. Wszystko ma na celu wywołać alarm o rzekomym zaginięciu dziecka.
Tyle, że nic takiego nie miało miejsca.
Strona znikniecia24h.eu, która wyświetla się przy wiadomości, nie jest rzetelnym źródłem informacji, o ile w ogóle możemy mówić o informacji - najprawdopodobniej chodzi tylko o to, by internauta kliknął w link. Co się stanie później? Nie radzimy "testować". Takich informacji było już więcej - o porwaniu dziecka sprzed szkoły w Ostrołęce, porwanie dziecka w Kadzidle czy brutalnym gwałcie w Wyszkowie. Wszystko to fikcja.
Informacje o zaginięciach, nie tylko dzieci, warto czerpać z oficjalnych źródeł. W Ostrołęce jest to eOstrołęka - powołujemy się zawsze na informacje policji. Gdyby zaginięcie rzeczywiście miało miejsce, komunikat najpierw pojawiłby się na stronie internetowej policji, a później w lokalnych mediach.
Nie warto kusić losu, klikając w nieznane linki.