Czy warto rzucić wszystko i pojechać w Bieszczady? Biorąc pod uwagę ich liczne walory przyrodnicze, z pewnością jest to sposób, by zapomnieć o problemach i się zrelaksować. Bieszczady słyną z dziewiczej natury i dają możliwość obcowania z nią na wiele różnych sposobów. Nie wiemy, czy rzucenie dosłownie wszystkiego i wyjazd w Bieszczady to dobry pomysł, ale wskażemy, gdzie rzeczywiście warto się wybrać, jeśli chodzi o tę część Polski.
Solina
Zielone wzgórza nad Soliną czekają na turystów. Bieszczady hotel z basenem zapewniają właśnie w okolicach słynnego zalewu i tam można rozkoszować się wspaniałymi widokami. To sposób na zapewnienie sobie relaksu po całodniowym zwiedzaniu.
Hotele w okolicy Soliny znaleźć można również w takich miejscowościach jak Polańczyk i Wołkowyja. W sezonie letnim serce Bieszczad bije właśnie tutaj, a na spokojnych plażach Soliny wylegują się przyjezdni. Nie bez powodu bowiem Jezioro Solińskie nazywane jest bieszczadzkim morzem. Właściwie mamy tu do czynienia ze zbiornikiem retencyjnym, chroniącym okolice przed ryzykiem powodzi, a woda tutaj zgromadzona zasila hydroelektrownię.
Solina oferuje liczne atrakcje, w tym możliwość uprawiania sportów wodnych czy wyruszenia w rejs po sztucznym zbiorniku. Warto podziwiać widoki z perspektywy tamy w samej Solinie albo wybrać się na wędrówkę po okolicznych górach.
Połoniny w Bieszczadach
Chcąc uciec od zgiełku wielkiego miasta, nie ma chyba nic lepszego jak wyjazd właśnie w Bieszczady i wędrówki – samotnie lub w grupach po tutejszych połoninach. W szczególności warto wybrać się na Połoninę Wetlińską lub Połoninę Caryńską. Pierwsza ze wskazanych połonin jest dwukrotnie dłuższa od drugiej i jeszcze do 1945 roku służyła jako pastwiska. Dziś jest częścią Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Wędrując Połoniną Wetlińską, można dojść do schroniska Chatka Puchatka. Jest ono o tyle wyjątkowe, o ile to najwyżej położone w Bieszczadach schronisko, na wysokości 1228 m n.p.m.
Połonina Caryńska rozciąga się między dolinami Prowczy i Wołosatego, na długości 4 km. Obejmuje cztery wierzchołki.
Wędrówki po bieszczadzkich połoninach można rozpocząć np. w Wetlinie czy w Ustrzykach Górnych. Można zarezerwować hotel Bieszczady, który stanie się dobrą bazą wypadową do planowania kolejnych wycieczek po górach.
Ciekawe miejscowości w Bieszczadach
Wetlina, Smerek i Ustrzyki Górne uchodzą za centrum Bieszczadów i najczęściej turyści właśnie w tych miejscowościach rezerwują dla siebie noclegi. Z Ustrzyk Górnych można wybrać się na Tarnicę, najwyższy szczyt Bieszczad, mający 1346 m n.p.m. Prowadzą na nią dwa różne szlaki. W Ustrzykach Górnych można rozpocząć wędrówkę czerwonym, stanowiącym ostatni odcinek Głównego Szlaku Beskidzkiego. Wiedzie on przez Szeroki Wierch, przełęcz pod Tarnicą, dalej przez Halicz i Rozsypaniec, do Wołosatego. Natomiast niebieski, łatwiejszy szlak górski na Tarnicę zaczyna się w Wołosatem i prowadzi przez przełęcz pod Tarnicą do Bukowego Berda.
Skoro o Ustrzykach Górnych mowa, w Bieszczadach są i Ustrzyki Dolne, tak samo popularne wśród turystów. Znajduje się tu m.in. Muzeum Przyrodnicze Parku Narodowego czy bardzo interesująca ekspozycja w Muzeum Młynarstwa i Wsi, opowiadająca o historii młynarstwa i prezentująca proces tradycyjnego mielenia zboża.
Jednak zainteresowani eksploracją szlaków turystycznych w Bieszczadach, którzy liczą na ciszę i spokój, mogą wynająć hotel w innych miejscowościach, o równie pięknym położeniu, jak Wetlina czy Ustrzyki. Przykładem niech będzie Cisna, położona obok Strzebowiska i Kalnicy. Znajdują się tu interesujące górskie szlaki, a w samej miejscowości nie jest tłoczno, nawet w szczycie letniego sezonu. Do Cisnej warto wybrać się także z dziećmi i zaplanować wycieczki po mniej wymagających szlakach.
Sielskie krajobrazy gwarantuje Dwernik w dolinie Sanu, nieopodal Nasicznego, Chmielu i Zatwarnicy. Jak okiem sięgnąć, widoczne są tylko góry i zielone lasy czy połoniny. Same zakola Sanu tworzą bajkowy klimat, w którym pierwsze skrzypce odgrywa bujna przyroda. Można tu w ciszy i spokoju wypocząć, chodzić na spacery czy wybrać się na przejażdżki rowerowe.
artykuł sponsorowany