Za sporą część zdarzeń z udziałem pieszych, często tragicznych w skutkach, odpowiedzialni są sami piesi. Przechodzenie przez jezdnię w miejscach niedozwolonych, bo do „zebry” jest zbyt daleko to jedno z najczęstszych przewinień. Tak jak w sytuacji, którą swoim wideorejestratorem uwiecznił nasz Czytelnik.
Ulica Fieldorfa Nila w Ostrołęce jest na odcinku przy szkole podstawowej miejscem, gdzie dochodziło w przeszłości do tragicznych w skutkach wypadków powodowanych przez pieszych przebiegających przez jezdnię. W miejscu tym, bezpośrednio przed szkołą ustawiono bariery ochronne. Po drugiej stronie, przy obiektach handlowych, barierki ustawione są na całej długości parkingu. Miało to zniechęcić pieszych do przechodzenia przez jezdnię w miejscach do tego niewyznaczonych. Do bezpiecznych przejść jest zaledwie po kilkadziesiąt metrów w każdą ze stron.
Niestety, mimo tego wielu pieszych wciąż ryzykuje swoim zdrowiem czy nawet życiem przeskakując pomiędzy jadącymi autami. Na taki niebezpieczny i ryzykowny ruch zdecydowała się seniorka, którą swoim wideorejestratorem uchwycił nasz Czytelnik.
Jeżdżę tędy po kilka razy dziennie i niemal każdego dnia trafia się taki ryzykant. Zazwyczaj są to młode osoby, czasem jakieś dziecko, zdarza się jednak też, że i starsza osoba z problemem w poruszaniu się wtargnie na jezdnię wprost pod koła. Proszę o publikację materiału jako element przestrzegający, szczególnie starsze osoby przed takimi ruchami. A może i policja czy straż miejska potraktują to jako wskazówka, gdzie warto się pojawić, by wszyscy uczestnicy ruchu czuli się bezpiecznie.
- pisze nasz Czytelnik.