Niemałe zamieszanie może wprowadzić tablica umiejscowiona przed rondem Dmowskiego informująca o objeździe z powodu przebudowy ul. Dobrzańskiego. Na tablicy znajdziemy ulicę, która w Ostrołęce nie istnieje, a w zasadzie... nigdy nie istniała.
Kierowcy, którzy jadą ul. Nila i dojeżdżają do ronda Dmowskiego mogą zobaczyć komunikat dotyczący objazdu. Ulica, która wcześniej nosiła imię gen. Aleksandra Gorbatowa zapisana jest jako... Garbatowa. Na tabliczkach o nazwie ulicy widnieje już jednak nazwa, która została wprowadzona po dekomunizacji: gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”. Dla mniej zorientowanych może być to prawdziwy czeski film.
Sprawa jest tym ciekawsza, że ul. Gorbatowa została zamieniona na ul. Nila już w czerwcu tego roku, a tabliczki z nową nazwą ulicy wiszą od sierpnia. Z kolei wymieniona tablica postawiona została w listopadzie, kiedy to ruszyły prace związane z ul. Dobrzańskiego. Jak widać, nie wszystkim łatwo przychodzi przyzwyczajenie się do nowych nazw ulic, a i te starsze również sprawiały sporo kłopotów. Ot, takie nasze ostrołęckie realia.
"Garbatowa" zamiast Nila
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |