eOstroleka.pl
Region,

Forum Młodych Ludowców do radnego SLD Grzegorza Pietruczuka: Nas nikt od pługa granatem nie odrywał

REKLAMA
zdjecie 5509
Fragment okładki albumu prezentującego żarty rysunkowe Andrzeja Mleczki.Fragment okładki albumu prezentującego żarty rysunkowe Andrzeja Mleczki.
REKLAMA

Ostatnia sesja Sejmiku Województwa Mazowieckiego była dość emocjonująca. W związku z tym do sprawy odniosły się młodzieżówki obu partii.

Na ostatniej sesji rady sejmiku doszło do ostrej wymiany zdań miedzy Mirosławem Augustyniakiem (PSL) a Grzegorzem Pietruczukiem (SLD). Augustyniak broniąc marszałka województwa Adama Struzika nie wytrzymał i powiedział do kolegi z SLD  - "Pan mnie zmusił, żebym przed świętami Panu powiedział coś takiego, że Pan, wychodząc tu na mównicę pier*** jak nosorożec żyrafę”.

Pietruczuk nie długo myśląc odpowiedział  -  "Widzę, że poziom dyskusji jest teraz taki PSLowski, granatem od pługa oderwane. Wytłumaczę Panu, jak chłop krowie na miedzy, może Pan wtedy zrozumie... bo inaczej Pan nie ogarnie tematu" – powiedział Grzegorz Pietruczuk (radny SLD).

O sprawie pisaliśmy wczoraj. Posłuchaj nagrania z dyskusji obu Panów Mirosław Augustyniak: „Pan pier*** jak nosorożec żyrafę”. Radny PSL do kolegi z SLD [NAGRANIE].

Stowarzyszenie Warszawskie Forum Lewicy oraz Forum Młodych Ludowców tak piszą o zaistniałej na sesji sejmiku sytuacji.

Warszawskie Forum Lewicy:

"Obcowanie płciowe, w nawiązaniu do słów radnego, pomiędzy żyrafą a nosorożcem nie jest możliwe z punktu widzenia technicznego i naturalnego, chyba, że radny wie o czymś, o czym nie wiedzą inni" - pisze Więckiewicz.  "A, a co do twórczości Mleczki (znany rysownik stworzył rysunek z udziałem tych zwierząt) radny chyba nie rozumie przekazu twórczego płynącego od tego znakomitego satyryka, bo gdyby rozumiał, to nie „piep**ł by bez sensu”.


Forum Młodych Ludowców:

"Andrzej Mleczko to jeden z najbardziej cenionych polskich rysowników i satyryków. Jego prace okazały się w 55 książkach i albumach. Szkoda, że nie miał Pan okazji poznać rysunku, do którego nawiązał pan radny Mirosław Augustyniak podczas swojego poniedziałkowego wystąpienia, a które tak bardzo Pana obraziło.

To odnośnie cytatu, którego Pan nie zrozumiał. Może jednak dobrze, że do tego doszło, bowiem Pana zdenerwowanie zaowocowało pierwszą szczerą wypowiedzią. Wypowiedzią, która odsłoniła Pana prawdziwy stosunek do mieszkaniowców wsi. Pokazała jak łatwo przychodzi Panu deprecjonowanie tego środowiska i z jaką niezrozumiałą dla nas wyższością patrzy Pan na mieszkaniowców prowincji.

Nas nikt „od pługa granatem nie odrywał" — jak był Pan uprzejmy powiedzieć. Ale rozumiem, że pług jest czymś gorszym aniżeli bielańska ławeczka, szerokie biurko czy też wygodny samochód. Smutny to obraz o ile bowiem wypowiedź radnego Augustyniaka adresowana była do Pana i tylko Pana, Pan z kolei uprzejmy był obrazić wszystkich mieszkaniowców wsi.

Jak widać, Pana wielkomiejskość ma mimo wszystko ograniczone horyzonty. Ograniczone do Pana doraźnych politycznych potrzeb i rogatek Warszawy. Pana koledzy przypominają sobie o nas — mieszkańcach prowincji — dopiero przed wyborami. I może niech tak zostanie — dla naszego dobra.

Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×