51 rodzin z Ostrołęki i powiatu ostrołęckiego otrzyma świąteczne prezenty od Szlachetnej Paczki. Dziś w całym kraju finał akcji.
Od wczesnych godzin porannych grupa wolontariuszy przystąpiła do pracy w tymczasowym magazynie znajdującym się w Szkole Podstawowej nr 2 im. Stanisława Staszica w Ostrołęce. Tu trafiają paczki przygotowane przez darczyńców dla potrzebujących rodzin oraz osób samotnych z Ostrołęki i powiatu ostrołęckiego. W tym roku pomoc od Szlachetnej Paczki udało się zorganizować dla każdej rodziny z naszego regionu, która przeszła pozytywną weryfikację prowadzoną kilka tygodni temu przez grupę wolontariuszy pracujących pod wodzą lidera, Mateusza Święcickiego. Do finału zakwalifikowano łącznie 51 rodzin i osób samotnych.
Co trafiło do paczek przygotowanych przez darczyńców? Są produkty żywnościowe, środki czystości i higieny osobistej, odzież, koce, kołdry, poduszki.
Wśród podarunków znalazła się tez paczka idealnie wpisująca się w miano „szlachetnej”, która przywędrowała do Ostrołęki od darczyńcy z Warszawy i trafi do 17-latki zafascynowanej grafiką komputerową.
Nastolatka poprosiła o tablet graficzny, na którym mogłaby doskonalić się w tworzeniu różnego rodzaju projektów graficznych. Prośbę postanowiła spełnić mieszkanka stolicy, która po konsultacji ze znajomymi architektami i projektantami zdecydowała się pójść o krok dalej i zaproponowała zakup sprzętu dedykowanego do pracy z grafiką a jako „bonus” dorzucić tablet. Na tym jednak nie koniec – jeśli nastolatka będzie zainteresowana w przyszłości rozwijaniem swojej pasji będzie mogła skorzystać z pomocy zaprzyjaźnionej z darczyńcą galerii sztuki. Dziewczyna otrzymała także zaproszenie do spędzenia świąt z rodziną, która przygotowała jej upominki w ramach naszej akcji.
- mówi Aneta Lis, jedna z wolontariuszek „Szlachetnej Paczki”.
Jeszcze dziś do Ostrołęki ma dotrzeć duży transport z paczkami od darczyńców. Dla wolontariuszy oznacza to ciężką pracę przy rozładunku ciężarówki z darami. Na to jednak liczą, bo będzie to oznaczało, że już wkrótce na twarzach osób, do których adresowane są paczki, zagości uśmiech. A to przecież chodzi każdemu z wolontariuszy „Szlachetnej Paczki”.