Pod koniec lutego w Polskę uderzył orkan, który spowodował katastrofalne zniszczenia sieci elektroenergetycznej. Na terenie wszystkich oddziałów Energa-Operator ogłoszono stan awarii masowych. W szczytowym momencie działania żywiołu bez zasilania było ponad 350 tys. odbiorców na terenie działania spółki. Energetycy, narażając swoje zdrowie i życie, przez wiele dni przywracali zasilanie poszkodowanym odbiorcom. Niestety, lutowa wichura była już czwartą od początku roku, która pozbawiła energii elektrycznej odbiorców i spustoszyła sieć.
Skala zniszczeń wywołana przez orkan, który przeszedł nad Polską 19 i 20 lutego, była największą w historii Energa-Operator. We wszystkich oddziałach spółki awariami objętych było 70 linii elektroenergetycznych WN (wysokie napięcie) i 588 linii SN (średnie napięcie). Bez napięcia pozostawało 50 stacji WN/SN i blisko 13 tys. stacji SN/nN (niskie napięcie). Przygotowania podjęte dużo wcześniej, właśnie na wypadek awarii masowych, pozwoliły na szybką reakcję, jednak usuwanie skutków lutowego żywiołu trwało niemal tydzień.
Usuwanie awarii w dzień i w nocy
Do prac w terenie ruszyło blisko 1300 elektromonterów, wspieranych siłami spółki Energa-Operator Wykonawstwo Elektroenergetyczne oraz wykonawców zewnętrznych. Usuwanie awarii rozpoczynało się skoro świt i trwało bez przerwy, do późnych godzin nocnych. Wyczerpująca praca w bardzo ciężkich warunkach pogodowych i terenowych przyniosła jednak efekty. Wraz kolejnymi dniami zasilanie przywracane było u coraz większej liczby odbiorców.
Wspólnie do celu
Ekipy elektromonterskie, które ukończyły prace na swoim terenie, ruszały z pomocą kolegom z miejsc, gdzie prace wciąż trwały. Ten gest solidarności w trudnych chwilach pokazuje, że niezależnie od przynależności terytorialnej czy strukturalnej, zarówno Brygady Pogotowia Energetycznego, Wydziały i Działy Usług Sieciowych, zarządzający ruchem, dokonujący oględzin, planujący prace eksploatacyjne, przyjmujący zgłoszenia klientów, jak i wszyscy inni, którzy czuwają nad bezpieczeństwem systemu elektroenergetycznego, stanowią zgrany zespół, gotowy do wspólnej pracy nad zasilaniem odbiorców Energa-Operator.
Oprócz pracowników spółek Energa-Operator, Energa-Operator Wykonawstwo Elektroenergetyczne i wykonawców zewnętrznych, w usuwanie awarii zaangażowały się również służby mundurowe: wojsko czy straż pożarna oraz służby samorządowe. Pomagano w udrażnianiu dróg dojazdowych do miejsc awarii czy budowie dróg tymczasowych, co znacznie ułatwiło pracę elektromonterom i przyspieszyło przywrócenie zasilania do odbiorców spółki.