Dzisiejsza noc była wyjątkowa dla osób, które zdecydowały się pójść na ekstremalną drogę krzyżową. Do pokonania było 40 kilometrów - w ciszy, skupieniu i modlitwie. Chętnych nie brakowało.
Przed rozpoczęciem wędrówki uczestnicy ekstremalnej drogi krzyżowej usłyszeli pytanie: czy dasz radę podążać za Bogiem na co dzień? Kapłan podkreślał, że wiara to nie tylko zbiór przekonać, ale całość życia chrześcijańskiego.
- W tej ekstremalnej drodze krzyżowej jest o to, żeby bardziej spotkać Boga w swoim życiu. Żeby widząc czasami swój trud, swoje udręczenie, czy swoją niewystarczalność, bo brak sił, bo nie wszystko widać, bo trasa nie jest znana, by to wszystko prowadziło nas do refleksji, aby odkryć to, kim jest Pan Bóg. By w pokorze stanąć przed nim i podziękować mu za te wszystkie dni, które dane mi było spędzić na tym świecie. By podziękować za wszystkie łaski które mi dał i też prosić (...) Nasze czasy naznaczone są w sposób szczególny brakiem ciszy, brakiem umiejętności przebywania sam na sam ze sobą i z panem Bogiem. Niech ta lekcja, którą dziś przejdziemy, będzie dla nas lekcją, by podczas naszych codziennych zajęć i trosk odnajdywać spokój i ciszę - usłyszeliśmy w homilii.
Po mszy świętej każdy z uczestników drogi krzyżowej wyruszył na na modlitewną wędrówkę. Do wyboru były trzy trasy: Kadzidło - Ostrołęka, Kadzidło - Myszyniec i Kadzidło - Zaręby. W ciszy i skupieniu rozważano kolejne stacje męki Pańskiej.
Ekstremalna Droga Krzyżowa. 40 kilometrów, by odnaleźć spokój i ciszę [ZDJĘCIA]
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |