Ruszyła nowa kampania, realizowana przez Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej „Ekonomia społeczna nie wyklucza”. Kampania ma zmienić postawę społeczną wobec osób stygmatyzowanych, ale też przybliżyć obszar tej części ekonomii.
Wykluczenie stygmatyzuje, a stygmatyzacja ponownie wyrzuca na margines. Dlatego właśnie kampania pod hasłem „Ekonomia społeczna nie wyklucza”. Ekonomia społeczna nie stygmatyzuje, tylko wyciąga rękę do wszystkich, którzy potrzebują pomocy: w pierwszej kolejności do tych, którzy są zagrożeni zepchnięciem na margines, znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej, bez wiary we własne siły i umiejętności; do ludzi „po przejściach”, nierzadko latami pozostających bez pracy, doświadczających kryzysów psychicznych; do ludzi, którzy mieli incydenty z prawem, do osób z niepełnosprawnościami i nieprzystosowanych do życia w społeczeństwie. Wszystko po to, by nikogo nie narażać na wykluczenie.
Każdy zasługuje na szacunek
Osoby z niepełnosprawnościami mają pełne prawo, by pracować i czuć się potrzebne. Dlatego często wybieram kawiarnie, restauracje, w których pracują. Bo ekonomia społeczna nie wyklucza
– mówi w pierwszym spocie kampanii Agnieszka Więdłocha.
Wydział Ekonomii Społecznej Mazowieckiego Centrum Polityki Społecznej (MCPS) kolejny już rok stara się edukować społeczeństwo w kwestii problemu, jakim jest wykluczenie społeczne. Kampania to głośny apel przeciwko stygmatyzacji, bo każdy człowiek ma swoją godność i zasługuje na szacunek.
Wykluczenie społeczne jest wielowymiarowym, pejoratywnym zjawiskiem. Jego przyczyn najczęściej dopatruje się w braku pracy, w nałogach, w ubóstwie, w konfliktach z prawem, w niepełnosprawności czy trudnościach komunikacyjnych. Dla osób dotkniętych tego typu problemami oznacza najgorsze, bo stygmatyzację. Właśnie tego staramy się uniknąć. Zmienić myślenie społeczeństwa, przekonując je, że stygmatyzacja prowadzi do jeszcze większego wykluczenia
– podkreśla Robert Gajewski, kierownik Wydziału Ekonomii Społecznej w MCPS.
Ekonomia społeczna – zasada w biznesie
W trakcie kampanii wszyscy będą mieli okazję poznać przedsiębiorców, którzy postawili na współpracę z osobami niepełnosprawnymi. Dla właścicieli takich placówek hasło „ekonomia społeczna nie wyklucza” stało się zasadą, którą kierują się w biznesie.
Ekonomia społeczna nie wyklucza, bo liczy się w niej człowiek, ze wszystkimi swoimi ułomnościami, wadami i niedoskonałościami, bo każdą słabość można przezwyciężyć, bo każdy człowiek zasługuje na drugą szansę i nigdy nie jest za późno na nowy początek
– tłumaczy Jowita Pietrak, menedżer w Pierogarni „U Aniołów” na warszawskiej Pradze.
Trzytygodniowa akcja w mediach społecznościowych to początek wielu działań w ramach kampanii. Na początek, od 8 do 28 marca, na facebookowym profilu Mazowieckiej Ekonomii Społecznej przedstawiciele podmiotów ekonomii społecznej działających na Mazowszu będą mówić, dlaczego ekonomia społeczna nie wyklucza. Będą ich w tym wspierać ambasadorzy kampanii: Agnieszka Więdłocha, Antoni Pawlicki oraz Judyta Budnik.
Kolejne miesiące to czas na promocję poszczególnych podmiotów ekonomii społecznej i dalsze przybliżanie tej idei. Nie zabraknie również targów, m.in. tradycyjnego „Mazowieckiego Jarmarku Rozmaitości”, który w dobie pandemii przyjmie nową, wirtualną formę. Warto pamiętać, że nadal (do 16 kwietnia) trwa konkurs na Mazowiecką Markę Ekonomii Społecznej (mcps.com.pl/aktualnosci) Wszystkie inicjatywy podejmowane będą z podmiotami ekonomii społecznej oraz m.in. ośrodkami wsparcia ekonomii społecznej z całego województwa.