Na początku grudnia 2023 r. w Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku może zapaść prawomocny wyrok w sprawie, w której ostrołęcki Sąd Okręgowy orzekł karę 15 lat więzienia. Chodzi o zabójstwo, do którego miało dojść podczas transakcji sprzedaży broni.
Jak zginął Arkadiusz J.?
Z dużego śledztwa dotyczącego przestępczych porachunków i zabójstw wyłączono wątek sprawy z powiatu ostrowskiego dotyczącej 31-letniego Arkadiusza J., którego zwłoki odnaleziono w sierpniu 2016 roku, blisko rok po zaginięciu. Od początku sprawą zajęła się Prokuratura Krajowa.
Na ławie oskarżonych w Sądzie Okręgowym w Ostrołęce zasiadło czterech mężczyzn. Oskarżano ich, że dopuścili się zabójstwa mężczyzny, do którego miało dość w lesie podczas transakcji sprzedaży siedmiu jednostek broni palnej, pochodzącej z przemytu, czterem nieustalonym kontrahentom.
Jeden z oskarżonych został uznany winnym zastrzelenia mężczyzny i skazano go na 15 lat więzienia. Drugi - za skinięcie głową, co miało być sygnałem do strzału, dostał karę 9 lat więzienia. Pozostali dwaj oskarżeni mieli pomagać ukryć zwłoki, a jeden z nich miał dodatkowo zakopać pistolet na cmentarzu w Ostrowi Mazowieckiej. Wyroki - 2 lata więzienia oraz 2 lata i 6 miesięcy więzienia.
Wyrok poznamy wkrótce
Apelacje od nieprawomocnego wyroku pierwszej instancji złożyli obrońcy trzech nieprawomocnie skazanych i prokuratura. Sąd Apelacyjny w Białymstoku przeprowadził dodatkowe postępowanie dowodowe, w którym przełuchiwał świadków. W ubiegły piątek w końcu wygłoszono mowy końcowe w tej sprawie.
Adwokaci wnoszą o uniewinnienie oskarżonych lub uchylenie wyroku i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręowy w Ostrołęce. Prokuratura chce z kolei uznania wszystkich oskarżonych za współwinnych zabójstwa i wymierzenie wyroków od 25 lat, poprzez 15, 12, do 7 lat więzienia - najniższa kara miałaby być orzeczona wobec małego świadka koronnego, z jej nadzwyczajnym złagodzeniem.
Wyrok Sądu Apelacyjnego poznamy na początku grudnia 2023 r.
2
4
18
30