Radni zdecydowali dziś o wysokości dotacji dla Parku Wodnego Aquarium, jaka będzie przyznana na 2020 rok. Dyrektor obiektu Jarosław Napiórkowski usłyszał wiele pytań. Radni byli dociekliwi i dopytywali: czy w przyszłym roku czeka nas wzrost cen biletów za wejście do aquaparku?
- Czy pan dyrektor zakłada, że przy tej wysokości dotacji jest w stanie zbilansować finanse Parku Wodnego? - pytał radny Mariusz Popielarz.
- Dotacja na poziomie 1,76 mln zł jest identyczna jak przed rokiem, niemniej jednak już teraz jest wiadomo, że pewne kwestie finansowe będzie my musieli uwzględnić podczas realizacji planu finansowego. Kwota, jaka jest niezbędna w tej chwili, to jest kwota 150 tysięcy rocznie, jednak jednym z celów, jakie sobie postawiłem w momencie, kiedy dokonałem wstępnej analizy realizacji planu finansowego, jest to obniżenie kosztów funkcjonowania obiektu, jak również wzrost przychodów z tytułu prowadzonej działalności. 32 pracowników w tej chwili nie osiąga minimalnego wynagrodzenia zaplanowanego na rok 2020, mamy też na względzie fakt, że jest zapowiedź wzrostu wynagrodzenia zasadniczego - odpowiadał dyrektor Jarosław Napiórkowski.
- Będziemy podejmować działania, żeby dotacja przedmiotowa pozwoliła na to, żeby ten obiekt sprawnie funkcjonował. Chyba, że pojawią się nowe, nieprzewidziane okoliczności. Wówczas, mam nadzieję, będziemy mogli z wyprzedzeniem występować do pana prezydenta z wnioskiem do państwa o zwiększenie tych środków, ale na tym etapie takiej możliwości nie przewiduję - dodał dyrektor.
Pytanie miał również były dyrektor Parku Wodnego, a obecnie miejski radny Mariusz Mierzejewski. - Czy analizuje Pan to, że usługi mogą zdrożeć na basenie i w przestrzeni tego Parku Wodnego? - zapytał.
- Tak, to już pewne, że będziemy mieli do czynienia ze wzrostem cen energii. To kwota znacząca w planie finansowym. Analizując wszystkie czynniki, są też takie powody, które pozwalają przypuszczać, że będziemy mogli ilość energii zużywanej na obiekcie ograniczyć. Nie chciałbym za bardzo wchodzić w szczegóły z uwagi na to, że pan Mierzejewski był wieloletnim dyrektorem tego obiektu i być może dojdziemy do takiego momentu, że nie będę mógł udzielić szczegółowej odpowiedzi, niemniej jednak takie cele pracownikom działu technicznego na obiekcie wyznaczyłem - odpowiedział dyrektor Napiórkowski.
Jako, że jednoznaczna odpowiedź nie padła, to pytanie sprecyzował radny Mariusz Popielarz: - Czy planuje pan wzrost cen za usługi, które świadczy Park Wodny? Wzrost cen biletów?. Do głosu zgłosił się również wiceprzewodniczący rady miasta Jakub Frydryk. - Pan strasznie unika odpowiedzi. Wzrosną te ceny czy nie wzrosną? Jasne pytanie było. Poproszę jasną odpowiedź: tak lub nie? - zapytał.
- Panie przewodniczący, na tym etapie trudno mi po niespełna miesięcznej pracy na obiekcie jednoznacznie udzielić odpowiedzi. Są kwestie, które miały wpływ na wykonanie planu finansowego po stronie przychodów, związane między innymi z funkcjonowaniem kart i karnetów. Nie chciałbym wchodzić w szczegóły, ale pewne uregulowania nad którymi z panem prezydentem się zastanawiamy, spowodują, że z automatu przychody wzrosną. To się może spotkać z pewnym niezadowoleniem zakładów pracy, które dla swoich pracowników taką usługę kupują, niemniej jednak jest to jedno ze źródeł finansowania naszego obiektu i między innymi z tego wzrostu planuję pokrywać koszty funkcjonowania naszego obiektu. Uregulowania pana prezydenta powodują też, że w przypadku różnych grup społecznych były stosowane różnego rodzaju zwolnienia podmiotowe i chcąc utrzymać obowiązujące stawki na tym poziomie, możliwe, że z tych ulg będę korzystał w ograniczonym zakresie. Podsumowując, myślę, że stawki na 2020 rok zostaną utrzymane - powiedział dyrektor.
Ostatecznie radni zadecydowali o przyznaniu dotacji dla Parku Wodnego Aquarium na poziomie takim samym, jak na 2019 rok - 1,76 mln zł. Wszyscy radni byli za ustaleniem dokładnie takiej stawki dotacji (23 głosy za).