Czy w Ostrołęce będzie więcej zieleni?

Radny Paweł Niewiadomski z klubu radnych Nasza Ostrołęka postanowił zatroszczyć się o ilość zieleni w mieście. Zadał kilka pytań prezydentowi Łukaszowi Kulikowi. Czy w Ostrołęce pojawi się nowa zieleń? A może najpierw warto zadbać o tą, która już jest?

- Stan ilościowy zieleni w Ostrołęce stale maleje, zarówno z powodu działania sił przyrody, jak i realizacji prywatnych i miejskich projektów inwestycyjnych. Przez ostatnich kilka lat zaobserwować można było, że Urząd Miasta Ostrołęki z wielką łatwością wydawał decyzje dotyczące wycinki drzew pod planowane inwestycje miejskie czy prywatne. Jednocześnie działania mające na celu rewitalizację miejsc, z których usunięto drzewa ograniczały się do minimum, bądź w ogóle nie były podejmowane - pisze w interpelacji radny Niewiadomski.

Radny zapytał prezydenta czy ten planuje większe zadrzewienie miasta, czy są plany dotyczące zwiększenia ilości obszarów zielonych w Ostrołęce, czy uzupełnione będą straty drzewostanu spowodowanego wycinką drzew w okolicy mostów, w Wojciechowicach, przy ul. Goworowskiej. Radny chce też wiedzieć, w jaki sposób Urząd Miasta dba i monitoruje stan zasadzonych młodych drzew, ile w ostatnich czterech latach usunięto drzew i ile przy tym nasadzono, a także czy roślinność pojawi się przy ul. Witosa i Steyera.

Ostatnie pytanie dotyczy usuniętych czterech drzew przy ul. Kościuszki 23.

To nie pierwsza interpelacja dotycząca miejskiej zieleni. Zaniedbaną zielenią w mieście interesował się Jacek Łuba z klubu Bezpartyjne Miasto. Zaapelował on do prezydenta, by zmobilizować miejskie służby do pracy nad estetycznym wyglądem miasta.

Prezydent Łukasz Kulik ma 14 dni na odpowiedź.