Prawo i Sprawiedliwość domaga się kontroli informatyzacji polskich urzędów. „Gazeta Polska” dziś rano poinformowała, że mógł być za nią odpowiedzialny rosyjski konsul honorowy.
- Ta sprawa musi być wyjaśniona. W przeciwnym razie najważniejsze instytucje z punktu widzenia działalności państwa, mogą być sparaliżowane. Muszą być wyciągnięte konsekwencje – uważa szef Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak.
Jego zdaniem istnieje podejrzenia możliwości manipulacji w systemach informatycznych, które może sparaliżować funkcjonowania państwa polskiego. Z doniesień „Gazety Polskiej” wynika, że na liście klientów spółki Unizeto należącej do konsula Federacji Rosyjskiej w Polsce, są m.in. Kancelaria Premiera, KRUS, Naczelny Sąd Administracyjny i Ministerstwo Gospodarki.
Spółka odpowiadała także za certyfikację systemu PKW obliczającego wyniki wyborów. W ostatnich latach Unizeto wygrało kilka dużych przetargów, m.in. informatyzację KRUS za ponad 60 mln złotych.
PiS chce, aby informacji na temat zleceń dla omawianej wyżej firmy przedstawiła premier Ewa Kopacz podczas kolejnego posiedzenia Sejmu RP.
Czy rosyjski konsul odpowiadał za informatyzację polskich urzędów?
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |