Wiceminister sportu i turystyki Arkadiusz Czartoryski gościł w TVN 24. Polityk z Ostrołęki wziął udział w dyskusji m.in. o legalizacji marihuany. - Jestem całkowicie przeciwny legalizacji marihuany, z wyjątkiem marihuany medycznej. Więcej sportu, mniej narkotyków - powiedział Czartoryski.
W Polsce dalej toczą się spory dotyczące depenalizacji marihuany. Wiele osób uważa, że marihuana na własny użytek, w niewielkich ilościach, powinna być legalna. Inne zdanie ma poseł Arkadiusz Czartoryski, od niedawna wiceminister sportu i turystyki. Uważa on, że jedynie marihuana medyczna powinna być dozwolona. Mówił o tym w programie "Bez Kitu" w TVN 24.
Goszczący razem z nim w programie poseł Franciszek Sterczewski stwierdził, że "w jednych państwach się nie każe za to, a Polska prześladuje młodych ludzi".
- Trawka nie jest żadnym wielkim narkotykiem, tylko normalną używką tak, jak papierosy czy alkohol. Czy prohibicję na alkohol też powinniśmy wprowadzić? – pytał poseł Koalicji Obywatelskiej. Ten sam, który ostatnio miał jechać rowerem i - jak to określili policjanci - czuć było od niego "woń alkoholu", po czym zasłonił się immunitetem. Być może więc niektórym by się przydało...
Arkadiusz Czartoryski pozostał jednak przy swoim zdaniu.
- Narkotyki nas ograniczają. Narkotyki nas niszczą. Mamy miliony przykładów w dziejach ziemi na to, że używki nie są dobre. Mam 56 lat, ale zawsze będę przeciwko – podkreślił Czartoryski. - Zapraszam na Orliki, do hal sportowych. Zapalenie marihuany nie jest sposobem na odprężenie – powiedział wiceminister.
Czartoryski podzielił się również swoimi osobistymi doświadczeniami. - Piłem alkohol i często miałem sytuacje, że za dużo wypiłem, ale jeżeli chodzi o marihuanę, nigdy nie zapaliłem – przyznał.