Z konta 30-letniej mieszkanki Ostrołęki wysyłane były wiadomości z prośbą o pożyczkę. Na szczęście, jej znajomi z portalu społecznościowego, zorientowali się w sytuacji. Sprawą zajmuje się policja.
Przestępczy proceder zaczyna się od włamania na konto użytkownika portalu społecznościowego. Po złamaniu hasła oszust wysyła wiadomości do znajomych właściciela konta, prosząc o mniejszą lub większą kwotę pieniędzy, w różny sposób argumentując pilną potrzebę pożyczki. Osoby, które otrzymały fałszywą wiadomość są przekonane, że rozmawiają ze swoim znajomym, więc deklarują pomoc i przelewają pieniądze lub dokonują płatności. W konsekwencji pieniądze trafiają na konto oszusta.
Do podobnej próby wyłudzenia pieniędzy doszło ostatnio w Ostrołęce. Trzeźwością umysłu wykazali się jednak znajomi mieszkanki Ostrołęki na portalu społecznościowym, którzy otrzymali prośbę o pożyczkę.
- Okazało się, że sprawca włamał się na konto 30 - latki i w ten sposób chciał się wyłudzić pieniądze. Apelujemy o ostrożność w przypadku otrzymania prośby o pożyczkę. Najlepiej zadzwonić do znajomego na numer, który mamy zapisany od lat, a nie, który podaje nam w korespondencji na portalu i upewnić się osobiście, czy rzeczywiście potrzebuje pożyczki - mówi kom. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji.