Prezydent Ostrołęki Łukasz Kulik poprosił o wycofanie z czwartkowej sesji rady miasta projektu dotyczącego wprowadzenia Centrum Usług Wspólnych. Przy okazji włodarz miasta nie zostawił suchej nitki na mediach, które ostatnio przypuściły skandaliczny atak na radnych jednego z klubów. "To niestosowne" - powiedział.
Przed rozpoczęciem obrad głos zabrał prezydent Ostrołęki Łukasz Kulik. Chodziło o projekt uchwały dotyczący Centrum Usług Wspólnych.
- Jest to temat, który szczególnie w ostatnich dniach wzbudził wiele kontrowersji, chociaż nie powinien tego robić. Projekt budżetu oświaty na przyszły rok zakłada wydatki na poziomie 181 milionów złotych. Kraków tnie wszystkie wydatki bieżące, bo brakuje mu środków dla nauczycieli. Wprowadzenie tego Centrum Usług Wspólnych jest jedyną racjonalną metodą, żebyśmy my jako rada, czy ja jako prezydent, pochylili się nad wydatkami oświaty. Jedyną alternatywą jest kontrolowanie wydatków oświaty - mówił Łukasz Kulik.
Prezydent miasta skrytykował również media, które w ostatnim czasie sugerowały niejasne powiązania, mające rzekomo zachodzić w radzie miasta. Obiektem ataków medialnych jednego z portali stał się radny Mariusz Mierzejewski i jego koledzy z klubu radnych Bezpartyjne Miasto. Pisano m.in., że radni tego klubu mogą poprzeć CUW, jeżeli wcześniej poparty zostanie projekt zgłoszony właśnie przez ten klub. Takie artykuły prezydent uznał jako "niestosowne".
- Pojawiły się doniesienia, że w samej radzie miasta dochodzi do deali. Uważam, że nie po to blisko rok temu ostrołęczanie postawili na zmianę, by takie dyskusje się toczyły. Uważam, że to jest niestosowne. Do tych zmian w oświacie dojdziemy: z Centrum Usług Wspólnych byłoby łatwiej, bez niego będzie trudniej. Pasmo artykułów dokładało masę dziwnych idei czy niejasnych zależności. Dlatego, żeby uciąć te spekulacje, panie przewodniczący, proszę o wycofanie projektu Centrum Usług Wspólnych z dzisiejszej sesji rady miasta - dodał Kulik.
Ostatecznie projekt wprowadzenia Centrum Usług Wspólnych (wspólnej obsługi księgowej i kadrowej dla placówek oświatowych) został wycofany z sesji rady miasta.