Szokujące doniesienia z gminy Łyse. Jak informuje Pogotowie dla Zwierząt, jeden z mieszkańców gminy miał dopuścić się niewyobrażalnej zbrodni, wieszając na łańcuchu psa sąsiada. Czworonóg rasy beagle umierał w męczarniach. Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury i ma stanąć przed sądem.
- Właścicielem psa "Leona" jest 25 - letni Piotr Młynarczyk. Mieszka on w jednej ze wsi w gm. Łyse, powiat Ostrołęka. W minioną środę wieczorem jego pies "Leon", jak zwykle czekał na dzieci, by się z nimi bawić. Do zwierzęcia podszedł nagle sąsiad - Mieczysław Ch., następnie zabrał zwierzę pod pachę i poszedł z nim na swoje podwórko. Zniknął za budynkami, by po chwili opuścić działkę. Odjechał rowerem. Właściciel psa wtargnął na posesję Mieczysława Ch., by szukać zwierzęcia. Na podwórku psa nie było. Zajrzał do kilku budynków gospodarczych, ale te również były puste. Pies przepadł. W końcu do sprawdzenia została komórka, gdzie mieszkały kury. Pan Piotr zajrzał do środka i tam zobaczył zwłoki psa. Wisiał na łańcuchu. Już nie żył - informuje Pogotowie dla Zwierząt.
Jak informuje PDZ, Mieczysław Ch. został zatrzymany przez policję, gdy wrócił z workiem na miejsce zbrodni, by ukryć zwłoki psa. Przewieziono go do prokuratury. Podobno wylewny w zeznaniach nie był, ale miał przyznać się do winy. Tylko dlatego Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce miała nie wnioskować o tymczasowy areszt. Ch. wyszedł na wolność. Stanie przed sądem.
- Brak nam słów, by opisać kolejny bestialski czyn sprawcy. Możemy obiecać Wam tyle, iż będziemy w sądzie jako oskarżyciel posiłkowy na każdej rozprawie. I dopilnujemy aby otrzymał najwyższy wymiar kary - czyli 5 lat bezwzględnego pozbawienia wolności - informuje Pogotowie dla Zwierząt.
W komentarzach do tego artykułu głos zabrał także właściciel psa.
- Leon był wspaniałym psem, ja naprawdę zrozumiał bym wiele. Ale dlaczego bezbronny, niewinny pies skończył w taki sposób. To boli najbardziej. Moja żona jest w 6 miesiącu ciąży, możecie sobie wyobrazić co przeżyliśmy. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie w te sprawę, a przede wszystkim Pogotowie dla Zwierząt - napisał pan Piotr.
Sprawę potwierdziła nam już policja.
- Potwierdzamy, że takie zdarzenie miało miejsce, zgłoszone zostało w środę w godzinach wieczornych. Tego samego dnia sprawca został zatrzymany przez policjantów z Ostrołęki. Sprawa została przekazana do Prokuratury Rejonowej w Ostrołęce - poinformował nas asp. Norbert Cibor z Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu.
Zdjęcia (w tym bardzo drastyczne) znajdziecie na facebookowej stronie Pogotowia dla Zwierząt.
CO ZA BESTIALSTWO! Gmina Łyse: Pies powieszony na łańcuchu. Sprawa trafi do sądu!
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |