Co radny PiS z Jeleniej Góry może robić w Ostrołęce?

Co młody radny PiS z Jeleniej Góry może robić w Ostrołęce? Na przykład zasiadać w radzie nadzorczej spółki Skarbu Państwa. Tak było w przypadku Oliwera Kubickiego, którego karierę prześledził jeden z internetowych serwisów, specjalizujących się w ujawnianiu niewygodnych informacji.

Oliwer Kubicki jest nie tylko jeleniogórskim radnym, ale również m.in. rzecznikiem prasowym komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji. Okazuje się, że w przeszłości był związany także z Ostrołęką. W jaki sposób?

33-letni działacz PiS, zarobił z tytułu pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości (na stanowisku "eksperta") kwotę 95.245,12 zł. To jednak nie wzbudza emocji. Kontrowersje pojawiają się przy kolejnych punktach oświadczenia, w których Kubicki wymienia dochody z tytułu zasiadania w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Otóż we wspomnianym 2016 roku był on członkiem rady nadzorczej w PZU Zdrowie (od maja 2016 r.), Gaz Storage Poland (od marca do października 2016 r.) oraz Energa Elektrownia Ostrołęka SA (od kwietnia do października 2016 r.). W tej pierwszej spółce zarobił on 52.821,25 zł. W tej drugiej - 30.921,61 zł. W tej trzeciej - 30.250,44 zł. Razem z dietą radnego Jeleniej Góry (20.346,93 zł) oraz wspomnianym wynagrodzeniem z Ministerstwa Sprawiedliwości daje nam to kwotę 229.585,35 zł. - czytamy w serwisie niewygodne.info.pl.

Oświadczenie majątkowe Oliwiera Kubickiego dostępne jest tutaj. Cały artykuł portalu niewygodne.info.pl przeczytacie tutaj.