Społeczność szkolna w Warmiaku nie będzie miała spokojnych wakacji. Wszystko przez decyzję Urzędu Gminy Łyse o rozwiązaniu umowy dzierżawy szkoły z Zespołem Szkół SIGiE im. Karola Adamieckiego w Ostrołęce. Powody takiej decyzji nie są znane, a przyszłość placówki stoi pod znakiem zapytania.
Z dniem 29 czerwca gmina Łyse wypowiedziała dzierżawę budynków na terenie gminy Zespołowi Szkół SIGiE w Ostrołęce. Stowarzyszenie zarządza szkołą podstawową i gimnazjum w Warmiaku. Okres wypowiedzenia upływa 30 września i po tym terminie szkoła miałaby być zarządzana już przez inną jednostkę. Trudną sytuację swojej placówki komentuje dyrektor Jerzy Waszkiewicz.
- Nie wiadomo jakie będą dalsze decyzje wójta - mówi Jerzy Waszkiewicz, dyrektor szkoły w Warmiaku - Ja mam nominację dyrektorską do 31 sierpnia i będę przygotowywał szkołę do rozpoczęcia roku szkolnego. SIGiE prowadzi szkołę od wielu lat i nie mogę narzekać na współpracę. Przykre, że cierpią na tym dzieci - dodaje.
O powody rozwiązania umowy dzierżawy postanowiliśmy zapytać w gminie Łyse. Informacji udzielił nam Jarosław Parda, sekretarz gminy. Zrobił to w zastępstwie wójta Jerzego Ksepki, który obecnie przebywa na urlopie. - Umowa dzierżawy została wypowiedziana, lecz szkole zaproponowano nowe warunki. Według mojej wiedzy, szkoła nie jest przeznaczona do likwidacji - usłyszeliśmy od sekretarza gminy.
Taką odpowiedzią zaskoczona jest dyrektor Zespołu Szkół SIGiE. Stowarzyszenie zarządzające szkołą nie dostało bowiem jeszcze żadnych konkretów od gminy, poza krótkim pismem dotyczącym rozwiązania umowy dzierżawy. O powody rozwiązania umowy pytają już nie tylko nauczyciele i zarządzający szkołą, ale także rodzice dzieci. Wszyscy z niepokojem śledzą kolejne informacje, napływające ze strony gminy.
- Nic nie wiem o nowych warunkach, zaproponowanych przez gminę - stwierdza z zaskoczeniem Iwona Cwalińska, dyrektor Zespołu Szkół SIGiE im. Karola Adamieckiego w Ostrołęce - Czekamy na odpowiedź ze strony gminy, skierowaliśmy tam pismo z zapytaniem o powody rozwiązania umowy dzierżawy. Według tego, co wiemy teraz, powinniśmy spakować się oraz naszych nauczycieli do 30 września i wynieść się z Warmiaka. Nie wiem skąd taki krok Urzędu Gminy. Rodzice dzieci też proszą o wsparcie i kierują pisma do gminy, bo warto dodać, że szkoła funkcjonuje bardzo dobrze i mamy tam naprawdę zdolnych uczniów.
Trudno powiedzieć jakie zakończenie będzie miała sprawa szkoły w Warmiaku. Jak zapowiedział nam sekretarz gminy Łyse, decyzja zostanie podjęta w najbliższych dniach. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że szkoła nie zostanie zlikwidowana 30 września, gdyż byłaby to podwójnie nierozsądna decyzja - po miesiącu nauki w Warmiaku dzieci musiałyby bowiem przenosić się do innych szkół. Walkę o placówkę zapowiada także radny gminy Łyse Łukasz Abramczyk. - Będziemy się starać, by ta szkoła dalej funkcjonowała. Dotychczas współpraca układała się bardzo dobrze - mówi.
Tegoroczne wakacje w Warmiaku upływają więc pod wielkim znakiem zapytania i w atmosferze napięcia. Oby jednak sprawa znalazła swoje szczęśliwe zakończenie. Do tematu wrócimy w najbliższych tygodniach w naszym serwisie.
Co dalej ze szkołą w Warmiaku? "Ucierpią na tym tylko dzieci"
Zobacz również
Łyse: O inwestycjach drogowych podczas sesji Rady Gminy [ZDJĘCIA]
Strażacy ochotnicy w sportowej rywalizacji [ZDJĘCIA]
Tęcza Łyse i Olimpia Zambrów testowały w pierwszym sparingu
Zmiany personalne w diecezji łomżyńskiej. Także w Ostrołęce i powiecie
Walkower i degradacja! Aldo Bartnik Myszyniec w B Klasie
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |