Stary basen w Ostrołęce znika z powierzchni ziemi w szybkim tempie. Rozbiórka prowadzona jest iście ekspresowo, a ciężki sprzęt rozprawia się z budynkiem. A teraz to już w zasadzie z tym, co po nim pozostało...
Już tylko nieliczne ściany pozostały ekipie wyburzającej do całkowitego zrównania z ziemią budynku starego basenu przy ul. Piłsudskiego. Obiekt ten przez lata służył ostrołęczanom, ale od kilkunastu lat już tylko niszczał.
Sąd Najwyższy zdecydował. To postanowienie zamyka sprawę skandalu z ostrołęckim basenem
Sąd Najwyższy zajął się sprawą kasacji Jana Z. - skazanego na 4 lata więzienia m.in. za zniszczenie budynku starej pływalni przy ul. Piłsudskiego w Ostrołęce. Żadnej zmiany jednak nie…
Dzieło zniszczenia rozpoczął oszust Jan Z., który korzystając z przerwy w odbywaniu kary więzienia, podpisał z poprzednimi władzami miasta umowę dzierżawy i pozbawił budynek wszystkiego, co można było opchnąć na złomie.
Co pozostało, znika właśnie teraz - ekipa rozbiórkowa demontuje kolejne ściany, podjeżdżają ciężarówki i wywożą gruz. Już niedługo przy Piłsudskiego pozostanie jedynie wolny plac - ze wspomnieniami, że to właśnie tam można było pluskać się w wodzie...