Lekarz, który w stanie nietrzeźwości miał konsultować pacjenta na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Ostrołęce, został zawieszony w czynnościach polegających na wykonywaniu zawodu. To jeden ze środków zapobiegawczych, jaki zastosował prokurator. Przeciwko mężczyźnie toczy się śledztwo.
Przypomnijmy, pod koniec października jeden z pacjentów Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w ostrołęckim szpitalu w swojej relacji z wizyty na SOR wyjaśnił, że został uderzony przez nietrzeźwego lekarza. Interweniowała policja - jak nas wówczas poinformowano, zatrzymano 57-letniego mężczyznę.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi już ostrołęcka prokuratura.
Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi śledztwo przeciwko lekarzowi SOR Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Ostrołęce. Do zdarzenia doszło w dniu 29 października 2020 r. Jak ustalono, jeden z lekarzy SOR pełnił obowiązek lekarza dyżurnego i był zobowiązany do opieki m. in. nad pacjentem Arturem K. Tego dnia konsultował pacjenta będąc w stanie nietrzeźwości. Naraził go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Nadto lekarz naruszył nietykalność cielesną Artura K. Wobec lekarza zastosowano środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym w postaci poręczenia majątkowego oraz zawieszenia w czynnościach polegających na wykonywaniu zawodu lekarza
- poinformowała nas Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
Choć policja i prokuratura nie podają wyniku badania trzeźwości zatrzymanego, to według naszych nieoficjalnych informacji, mężczyzna mógł mieć nawet około dwa promile alkoholu w organizmie. Z naszych ustaleń wynika również, że lekarz nie był z Ostrołęki - do pracy w szpitalu przyjeżdżał z jednego z sąsiednich miast, gdzie prowadził indywidualną specjalistyczną praktykę lekarską. Teraz czekać go mogą nie tylko konsekwencje karne, ale i służbowe, wynikające z wykonywanego zawodu. Sprawą z urzędu zajęła się też Okręgowa Izba Lekarska.