Poseł Daniel Milewski odwiedził Ostrołękę. Wraz z Marcinem Grabowskim, dyrektorem ostrołęckiej delegatury Urzędu Wojewódzkiego oraz Justyną Pętkowską - radną powiatu ostrowskiego, zaprezentowali projekt "Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców".
Chodzi o projekt nowelizacji Prawa oświatowego, który dotyczy zmian w zakresie działalności prowadzonej przez stowarzyszenia i inne organizacje, których celem statutowym jest np. działalność wychowawcza. W projekcie przewidziano wyłączenie możliwości działania stowarzyszeń i organizacji, które chcą na terenie przedszkoli i szkół podstawowych "promować zagadnienia związane z seksualizacją dzieci". Ponadto - zgodnie z projektem - rada rodziców powinna w sposób transparentny uregulować sposób informowania rodziców uczniów o wykonywanych działaniach.
- Wielokrotnie podkreślaliśmy, że obywatelskie projekty, które są inicjatywami ustawodawczymi, mają dla nas bardzo duże znaczenie. Mówiliśmy o tym, że chcemy je szanować, procedować w parlamencie - rozpoczął poseł Milewski, mówiąc dalej o "szacunku dla obywateli" i pochylaniu się nad propozycjami, które przychodzą do parlamentu.
Odnośnie obywatelskiego projektu ustawy "Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców", poseł Milewski mówił, że ustawa ma wzmocnić rolę rodziców, co do treści, które mają być prezentowane w szkołach na zajęciach oświatowych.
- Jesteśmy otwarci na szeroki pluralizm, żeby różne organizacje włączały się w działalność szkół, jednak decyzję o tym muszą też podejmować rodzice. Muszą mieć kontrolę nad tym, w jaki sposób te organizacje edukują nasze dzieci - powiedział poseł Milewski, który oczywiście wspiera projekt ustawy, jaki jest obecnie na etapie zbierania podpisów.
Poseł Milewski mówił też o edukacji seksualnej: - Jesteśmy za tym, aby edukacja seksualna w szkołach była prowadzona w sposób rozsądny, mądry, aby nasze dzieci uczyły się tego zgodnie z podstawami programowymi, to musi być zgodne z wolą rodziców i wartościami, w duchu których rodzice wychowują swoje dzieci. Nikomu niczego nie zakazujemy, nie chcemy zakazywać. Chodzi o to, żeby rodzice mieli większą wolę decydowania, z jakimi treściami dzieci spotykają się na terenie szkół.
Padła zapowiedź, że na ulicach Ostrołęki będzie prowadzona kampania w celu zbierania podpisów.