Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce zakończyła śledztwo prowadzone przeciwko 59-letniemu Leszkowi S. Oskarżono go o to, że nawiązał kontakt z małoletnią poniżej 15. roku życia, żądał m.in. wysyłania zdjęć w bieliźnie, a następnie nakłonił do spotkania. Dziewczynkę odnaleźli rodzice.
Jak ustalono w toku śledztwa w dniu 22 czerwca 2020r. Leszek S. za pomocą komunikatora internetowego nawiązał kontakt z małoletnią dziewczynką. Zaproponował bliższe poznanie się. Komunikował się z nieletnią przez prawie miesiąc. Podczas kontaktów oskarżony powiedział, że ma 19 lat. Pytał o jej wiek, o kontakty seksualne, żądał wysyłania zdjęć w bieliźnie i uprawiania seksu wirtualnie. Małoletnia wykonywała w tym zakresie polecenia rozmówcy. Nie wysyłał jej własnych zdjęć. Dążył do bezpośredniego spotkania, do którego doszło w nocy z 16 na 17 lipca 2020r. Dziewczynka opuściła dom bez zgody rodziców. Zostawiła tylko list z informacją, że jedzie do koleżanki na kilka tygodni. Rodzice zauważyli nieobecność córki tej samej nocy, przeczytali list i podjęli natychmiastową próbę odnalezienia dziecka. Odnaleźli córkę w towarzystwie Leszka S. zmierzających w kierunku hotelu, gdzie oskarżony wynajął pokój. Mężczyzna został zatrzymany
- poinformowała Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce.
W toku śledztwa Leszek S. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Przez cały okres trwania śledztwa wobec oskarżonego stosowany był środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Za zarzucany mu czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.